Superliga: Niespodziewana porażka Dynama Moskwa! Spacerek Zenitu Kazań

Dorota Mleczak 14 Stycznia 2016, 13:02

To nie było udane rozpoczęcie roku dla ekipy ze stolicy Rosji. Po zaciętym spotkaniu moskiewscy siatkarze musieli uznać wyższość zespołu z Nowego Urengoju. Początkowo nic nie wskazywało na to, że brązowi medaliści Superligi będą mieć kłopoty ze zdobywaniem punktów. Gra toczyła się punkt za punkt, dopiero po przerwie technicznej przyjezdni zaczęli zwiększać swoją przewagę. Problemy w obronie i przyjęciu sprawiły, że pierwszą partię wygrał zespół prowadzony przez Igora Czutczewa.

W drugim secie gospodarze wspinali się na wyżyny, jednak potężne ataki Dmitrija Wołkowa, a także skuteczne bloki Lichoszerstowa i Jakowlewa nie pozostawiły złudzeń, która drużyna jest w lepszej dyspozycji. W trzeciej i czwartej partii role się odwróciły. Pomimo dobrej gry rosyjskiego atakującego pozostali zawodnicy Fakieła nie prezentowali się tak dobrze jak w poprzednich setach. Po drugiej stronie siatki ważne piłki kończył Iwan Zajcew, a wtórował mu Denis Birjukow. Ponadto gospodarze poprawili swoje przyjęcie oraz skuteczność na zagrywce, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaka.

Ostatni odsłona meczu była prawdziwą wojną nerwów. Przyjezdni prowadzili 14:10, ale dwie ważne piłki skończył Aleksander Markin, a Igor Tjurin nie zdołał obronić ataku przeciwnika i z przewagi nic nie pozostało. Siatkarze Dynama Moskwa mieli piłkę meczową w górze, jednak w końcówce skutecznym blokiem popisał się Iwan Jakowlew, a punkt atakiem zdobył Dmitrij Wołkow.

Bez najmniejszych problemów kolejne zwycięstwo dopisali podopieczni Władimira Alekny. Zawodnicy Zenitu Kazań nie dali żadnych szans przeciwnikowi i zakończyli to spotkanie w nieco ponad godzinę. Pewnym punktem w drużynie mistrza Rosji był Wilfredo Leon oraz Maksim Michaiłow. Drużyna z Kemerowa robiła wszystko co mogła, jednak wygranie przynajmniej jednego seta z najlepszą drużyną w Europie okazało się niewykonalne.

Świadkami zaciętego spotkania byli kibice zgromadzeni w biełgorodzkiej hali, gdzie tamtejsza drużyna podejmowała Gubernię Niżny Nowogród. Gospodarze po pięciosetowym boju dopisali dwa punkty do swojego dorobku. Udany występ zaliczyli przyjmujący z Biełgorodu Marko Ivović oraz Roman Daniłow. W zespole gości z dobrej strony zaprezentował się Aleksandr Krickij i Witalij Grigoriew.

Podsumowanie VIII kolejki rosyjskiej Superligi

Jenisej Krasnojarsk - Neftjanik Orenburg 3:0 (25:23, 25:18, 25:23)
Najwięcej punktów dla: Jenisej Krasnojarsk - Filipp Woronkow (13), Paweł Bezrukich (10); dla Neftjanik Orenburg - Nikita Kozłow (14), Władimir Iwanow (11).

Ural Ufa - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 1:3 (27:25, 23:25, 18:25, 19:25)
Najwięcej punktów dla: Ural Ufa - Aleksandr Kimerow (13), Aleksandr Wołkow (11); dla Jugra Samotłor Niżniewartowsk - Olieg Krikun (20), Dmitrij Babkow (16).

Nova Nowokujbyszewsk - Dynamo Krasnodar 3:1 (25:27, 25:18, 26:24, 26:24)
Najwięcej punktów dla: Nova Nowokujbyszewsk - Dmitrij Makarenko (17), Władimir Jakimow (14); dla Dynamo Krasnodar - Lewan Kalandadze (24), Olieg Centałowicz (18).

Gazprom-Jugra Surgut - Lokomotiw Nowosybirsk 3:1 (16:25, 25:15, 35:33, 25:15)
Najwięcej punktów dla Gazprom-Jugra Surgut - Konstantin Bakun (28), Aleksiej Rodiczew (15); dla Lokomotiw Nowosybirsk - Lukáš Diviš (25), Denis Zemczenok (13).

Zenit Kazań - Kuzbass Kemerowo 3:0 (25:14, 25:21, 25:22)
Najwięcej punktów dla Zenit Kazań - Wilfredo Leon (16), Maksim Michajłow (13); dla Kuzbass Kemerowo - Maksim Żigałow (12), Anton Karpuhow (7).

Dynamo Moskwa - Fakieł Nowy Urengoj 2:3 (21:25, 27:29, 28:26, 25:22, 19:21)
Najwięcej punktów dla Dynamo Moskwa - Iwan Zajcew (29), Denis Birjukow (16); dla Fakieł Nowy Urengoj - Dmitrij Wołkow (21), Jegor Kljuka (18).

Biełogorie Biełgorod - Gubernija Niżny Nowogród 3:2 (19:25, 25:16, 13:25, 25:20, 22:20)
Najwięcej punktów dla Biełogorie Biełgorod - Roman Daniłow (16), Dmitrij Muserski (13); dla Gubernija Niżny Nowogród - Andriej Kolesnik (16), Witalij Grigoriew (15).