Liga Mistrzyń: Kto gra dalej, kto ciągle walczy?

Już w tym tygodniu zakończy się pierwszy etap zmagań najlepszych żeńskich klubów siatkarskich na Starym Kontynencie. Najwyższy czas, by przyjrzeć się sytuacji w poszczególnych grupach.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Na początek zobaczmy, gdzie sytuacja jest jasna i klarowna:

Grupa A Punkty (sety) Grupa D Punkty (sety) Grupa F Punkty (sety)
Dynamo Kazan 15 (15:2) Volero Zurich 15 (15:0) Nordmeccanica Piacenza 14 (15:3)
Lokomotiv Baku 9 (11:8) Urałoczka Jekaterynburg 10 (12:7) Dynamo Moskwa 12 (13:3)
Azerrail Baku 3 (6:12) Vizura Belgrad 4 (5:12) CS Volei Alba Blaj 4 (5:13)
Allianz MTV Stuttgart 3 (3:13) RC Cannes 1 (2:15) Rocheville Le Cannet 0 (1:15)

W grupach A, D i F Ligi Mistrzyń dysproporcja między teoretycznie najsilniejszymi i najsłabszymi ekipami znalazła swoje odzwierciedlenie w przebiegu rozgrywek. Wyczyn mistrzyń Rosji z Kazania, które straciły jak dotąd tylko dwa sety w pięciu spotkaniach tej fazy turnieju, został przyćmiony przez Volero Zurych, które może chwalić się bilansem 15:0. Nie wiadomo jednak, czy gigant szwajcarskiej siatkówki zachowa czyste konto, ponieważ w ostatniej kolejce rozgrywa mecz na trudnym terenie w Jekaterynburgu.

Dość niespodziewanie w grupie F lideruje włoska ekipa z Piacenzy, która pokonała na własnym terenie Dynamo Moskwa, w którym występuje wiele reprezentantek Rosji, w tym sama Natalia Obmoczajewa. Być może wicemistrzynie Rosji odzyskają prymat na sam koniec rundy grupowej, jako że w jej ostatnim meczu podejmują u siebie właśnie Nordmeccanicę.

Tak czy siak znamy już co najmniej sześciu uczestników fazy play-off Ligi. Jak wygląda sytuacja w pozostałych grupach? Wygląda na to, że żaden polski zespół biorący udział w tych rozgrywkach nie będzie mógł osiąść na laurach.

Grupa B Mecze Punkty (sety) Ratio setów
Vakifbank Stambuł 5-0 15 (15:1) 15
PGE Atom Trefl Sopot 3-2 9 (9:7) 1,2857
Igor Gorgonzola Novara 2-3 6 (8:9) 0,8889
Calcit Ljubljana 0-5 0 (0:15) 0

PGE Atom Trefl Sopot dzięki dwóm zwycięstwom nad wicemistrzem Serie A1 (3:0, 3:1) może być w miarę spokojny o swoje losy w europejskich pucharach. Nadmorski klub 27 stycznia zagra z outsiderem grupy, Calcitem Ljubljana ze Słowenii, który w pierwszym spotkaniu z ekipą Lorenzo Micelliego ugrał zaledwie 50 małych punktów. Wariant, w którym PGE Atom Trefl przegrywa w trzech setach ze słoweńskim Kopciuszkiem, a Igor Gorgonzola Novara sensacyjnie pokona wielki VakifBank Stambuł bez straty punkty i cudem awansuje na drugie miejsce w tabeli grupy, jest tak mało prawdopodobny, że nie będziemy się na nim skupiać.

Grupa C Mecze Punkty (sety) Ratio setów
Pomi Casalmaggiore 4-1 12 (14:7) 2
Eczacibasi Stambuł 3-2 9 (12:8) 1,5
Chemik Police 3-2 8 (10:9) 1,111
Agel Prościejów 0-5 1 (3:15) 0,2

Chemik Police ma szanse na wyprzedzenie Eczacibasi Vitra Stambuł, musiałoby się na to złożyć pewne zwycięstwo mistrza Polski z Agelem Prościejów za trzy punkty i porażka zdobywczyń ubiegłorocznego złotego medalisty LM z Pomi Casalmaggiore. To wariant jak najbardziej wykonalny, ale wszystko rozbija się o szczegóły. Czeski zespół ostatnio urwał punkt na wyjeździe w meczu z Eczacibasi, co rzadko komu się udaje, do tego na dobre obudziła się kubańska gwiazda tego zespołu Melissa Vargas Abreu, która w Stambule punktowała aż 29 razy.

Mistrz Polski nie może zlekceważyć najbliższego rywala w Lidze Mistrzyń Mistrz Polski nie może zlekceważyć najbliższego rywala w Lidze Mistrzyń
Do tego rezultat spotkania mistrzyń Włoch jest trudny do przewidzenia, ostatnio Pomi wygrywało z Eczacibasi 2:0, by stracić prowadzenie i ostatecznie wygrać 15:11 w tie-breaku. Nawet jeśli Chemik przełamie się po porażce z Impelem Wrocław i wygra w Prościejowie, jego plan nie powiedzie się, jeśli drużyna Giovanniego Caprary wykorzysta w ostatnim grupowym meczu atut własnego parkietu. Nic straconego, najważniejsze jest pewne zwycięstwo polickiego potentata: już teraz prowadzi on z dorobkiem 8 punktów w klasyfikacji drużyn z trzecich miejsc w grupach LM i jeśli utrzyma tę pozycję, awansuje do rundy pucharowej.

Grupa E Mecze Punkty (sety) Ratio setów
Fenerbahce Stambuł 5-0 14 (15:3) 5
SC Dresdner 3-2 7 (11:10) 1,1
Impel Wrocław 2-3 7 (8:10) 0,8
Telekom Baku 0-5 2 (4:15) 0,267

Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku losy wrocławskiego zespołu w Lidze Mistrzyń były niepewne, ale teraz zawodniczki pod wodzą trenera-prezesa Jacka Grabowskiego mają niepowtarzalną szansę na historyczny sukces. Potrzeba tylko wygranej z najsłabszym w grupie E Telekomem Baku i porażki SC Dresdner z Fenerbahce Stambuł Katarzyny Skorupy (pierwsze spotkanie obu ekip zakończyło się zwycięstwem mistrzyń Turcji 3:1). Wydaje się, że wrocławianki stać na zwycięstwo na własnym parkiecie, tym bardziej po uskrzydlającym ligowym triumfie nad Chemikiem Police. W sporcie nie można niczego wykluczać, nawet sytuacji, w której Impel utrzyma się na trzecim miejscu w grupie. W takim wypadku, by wciąż mieć nadzieje na pozostanie w Lidze Mistrzyń, będzie musiał zdobyć miano "lucky losera", który zastąpi w fazie play-off organizatora turnieju finałowego.

Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, najlepszy zespół z "tabeli trzecich miejsc" będzie kontynuował swoją przygodę z Ligą Mistrzyń, a kolejne cztery zespoły zagrają w rundzie challenge Pucharu CEV. Na razie najbliżej trafienia do niższych rangą rozgrywek Europejskiej Konfederacji Siatkówki są: Igor Gorgonzola Novara (3 zwycięstwa, 6 punktów), Vizura Belgrad i CS Volei Alba Blaj (1 zwycięstwo, 4 punkty).

Ale jeszcze nic nie jest pewne: ciekawa konfrontacja czeka nas w spotkaniu RC Cannes - Vizura Belgrad (27 stycznia). Jeśli francuski zespół wygra z rywalkami z Serbii 3:0, obie ekipy będą miały ten sam bilans wygranych, punktów i setów, a o ich losach w europejskich pucharach zadecyduje stosunek małych punktów. Ważne będzie także starcie niemieckiego Allianz MTV Stuttgart z Azerrailem Baku (1 wygrana, 3 punkty). Igor Gorgonzola Novara i CS Volei Alba Blaj dzięki zdobytym wcześniej punktom mają już właściwie pewny udział w Pucharze CEV, ale włoska drużyna na pewno na tym nie poprzestanie.

Czy wszystkie polskie zespoły awansują do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×