Dla ostrowieckiego zespołu będzie to pierwsze z serii spotkań z zespołami, które plasują się w niższych rejonach tabeli, a co za tym idzie będącymi w zasięgu podopiecznych trenera Dariusza Parkitnego.
Najbliższy rywal pomarańczowo-czarnych ma na swoim koncie siedem punktów, KSZO zaś o jeden mniej, a zamykający tabelę Developres cztery.
Ostatnie dni upłynęły na przygotowaniach do spotkania z Pałacem, który w dwóch ostatnich meczach urywał po jednym secie Budowlanym w Łodzi i Muszyniance we własnej hali, jednak w obu przypadkach schodził z boiska pokonany. Podobny bilans zanotowały podopieczne trenera Parkitnego, które przed tygodniem uległy 1:3 we własnej hali BKS Aluprof Profi Credit Bielsko-Biała, a w środę zdołały wygrać tylko seta w meczu z Tauronem Dąbrowa Górnicza.
- Jesteśmy pozytywnie nastawione przed meczem z Pałacem Bydgoszcz. Za wszelką cenę chcemy zostawić trzy punkty w Ostrowcu, jednak nasze oczekiwania jak co mecz zweryfikuje boisko. W każdym spotkaniu pokazujemy, że nie zwieszamy głów i walczymy o jak najlepszy rezultat - powiedziała przed meczem Karolina Bednarek, środkowa KSZO.
W zespole gospodyń do pełnej sprawności wraca po zabiegu artroskopii kolana Zuzanna Pieczka, jednak występ zawodniczki za wszelką cenę nie wchodzi w grę i sztab szkoleniowy nie chce za szybko posłać jej na parkiet. O tym, czy atakująca KSZO zagra w poniedziałek zadecydują ostatnie konsultacje medyczne. Pozostałe siatkarki są do dyspozycji trenera Dariusza Parkitnego.
Organizatorzy spotkania pomyśleli też o najmłodszych kibicach siatkówki. Specjalnie dla nich w ostrowieckiej hali pojawi się klaun Franio, który będzie zabawiał dzieci.
KSZO Ostrowiec SA - Pałac Bydgoszcz, poniedziałek 8 lutego godz. 18.00
