Gedania chce wygrać

Muszynianka nie ma ostatnio szczęścia do meczów wyjazdowych. W ostatnich kolejkach przegrały zarówno w Pile jak i w Bielsku-Białej. Siatkarki z Gedanii żartują, że kolejny wyjazdowy mecz zakończy się dla Muszyny przegraną.

Ewa Lazik
Ewa Lazik

Gedania Żukowo jest na bardzo dobrej drodze prowadzącej prosto do fazy play-off. Przyczyniły się do tego zarówno wygrana Gedanii w Białymstoku jak i wygrana Mistrzyń Polski nad Calisią 3:0. Sytuacja zespołu zrobiła się tak dobra, że siatkarki z Żukowa aby wejść do fazy play-off nie muszą wcale wygrywać meczów. Do pełni szczęści potrzebne jest zdobycie chociaż jednego punktu w pojedynku z Calisią.

- Nie kalkulujemy. Cieszymy się z ostatnich zwycięstw i same jesteśmy ciekawe na co będzie nas stać w meczach z krajową czołówką - mówi Maja Tokarska, MVP pojedynku z AZS Białystok.

Zawodniczki z Gedanii są bardzo głodne sukcesów i bardzo chcą wygrywać. Jednak to drużyna Mistrzyń Polski jest faworytem sobotniego meczu. Młode zawodniczki z Żukowa stać jednak na sprawienie niespodzianki, w ich hali żadnej drużynie nie gra się dobrze. Po punkcie straciły tutaj Pilanki oraz Centrostal Bydgoszcz, a jedyną drużyną która wygrała 3:0 była Gwardia Wrocław. W sobotę przekonamy się czy zła passa przegranych w meczach wyjazdowych Muszyny zostanie podtrzymana przez Gedanię Żukowo.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×