Drugi set kluczowym w meczu Czarnych z Jastrzębskim Węglem
Kapitanowie drużyn z Radomia i Jastrzębia nie mieli wątpliwości - kluczowy wpływ na wynik meczu (3:0) pomiędzy obiema ekipami miał drugi set. - Nie utrzymaliśmy w nim swojego rytmu - mówił Michał Masny.
Dzięki środowej wygranej Czarni są więc pewni przynajmniej szóstej pozycji w tabeli. Oznacza to, że w walce o piątą lokatę zmierzą się z Cuprum Lubin, z którym zagrają... już w sobotę w ostatnim meczu fazy zasadniczej. - Bardzo się cieszymy, że będziemy walczyć o piąte miejsce, przed sezonem pozostawało to w sferze marzeń, a jednak marzenia się spełniają - mówił zadowolony były reprezentant Polski.
Rozczarowania po gładkiej porażce nie krył natomiast Mark Lebedew. - Radomianie pokazali się z bardzo dobrej strony, my ze swojej strony też im to ułatwiliśmy. Jestem bardzo zawiedziony tym, jak się zaprezentowaliśmy. Mieliśmy o co walczyć w tym spotkaniu, ale nie byliśmy gotowi do gry od pierwszej piłki - skomentował.
Zobacz wideo: Trykot z San Diego i puchar od Bodo. Wystawa na stulecie Legii