Przed sobotnim spotkaniem stan rywalizacji wynosił 1:1. Dzień wcześniej siatkarki Legionovii pokazały hart ducha, nie dając najmniejszych szans rywalkom - w jednym z setów KSZO zdobyło zaledwie dziewięć punktów!
Mecz numer trzy był decydujący dla losów rywalizacji o miejsca 9-12. Choć początek premierowej odsłony był wyrównany, to gospodynie sprawnie zaznaczyły swoją przewagę (12:7). Ich najmocniejszym elementem był blok. Gdy prowadzenie legionowianek wzrosło do sześciu punktów, wydawało się, że losy seta były już przesądzone. Jednak zawodniczki KSZO, zmobilizowane przez swojego trenera, rzuciły się do odrabiania strat (22:20). Czas wzięty przez Roberta Strzałkowskiego podziałał na legionowianki natychmiastowo, gdyż wykorzystały one drugą piłkę setową.
Zryw w końcówce dodał przyjezdnym pewności, co było widoczne w kolejnej odsłonie. KSZO nie pozwolił przeciwniczkom na wypracowanie przewagi, tym razem wynik oscylował w okolicach remisu. Losy tej partii rozstrzygnęły się w emocjonującej końcówce, gdy Legionovia wykorzystała trzecią piłkę setową.
Mimo że w trzeciej odsłonie KSZO starał się dotrzymywać kroku gospodyniom, to tym udało się odskoczyć. Po drugiej przerwie technicznej legionowianki wrzuciły wyższy bieg i pozostawiły przyjezdne na przegranym polu.
Tym samym Legionovia wygrała 3:0, a całą rywalizację 2:1. Podopieczne Strzałkowskiego zagrają o dziewiąte miejsce z Pałacem Bydgoszcz. Zaś KSZO Ostrowiec SA zmierzy się z Developresem SkyRes Rzeszów o uniknięcie ostatniego miejsca w Orlen Lidze.
Legionovia Legionowo - KSZO Ostrowiec SA 3:0 (25:21, 26:24, 25:17)
Legionovia: Gajewska, Smarzek, Połeć, Chojnacka, Paszek, Wójcik, Adamek (libero) oraz Bociek, Grabka, Pacak, Grzelak.
KSZO: Polak, Szczygioł, Suwińska-Bednarek, Wójcik, Brzóska, Ściurka, Bulbak (libero) oraz Szpak, Dybek, Piotrowska, Mielczarek.
MVP: Aleksandra Wójcik (Legionovia Legionowo).
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 2:1 dla Legionovii Legionowo
Zobacz wideo: Ani słowa o sporcie: Tałant Dujszebajew (część 1.)
{"id":"","title":""}