Zaskakujące debiuty na koniec rundy zasadniczej. Najlepsza szóstka 26. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wybrała najlepszą szóstkę ostatniej kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy tym razem zasłużyli na wyróżnienie.

Rozgrywający: Benjamin Toniutti (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [5]*

O grze Francuza napisano w tym sezonie już chyba wszystko. W spotkaniu z Indykpolem AZS-em Olsztyn Benjamin Toniutti kolejny raz dał wyraz swoich nieprzeciętnych umiejętności. Bez większych problemów gubił blok rywali, którzy w trzysetowym pojedynku zdobyli 5 "oczek" tym elementem. 26-latek miał dobre przyjęcie, dzięki czemu równomiernie rozdzielał piłki między kolegów z drużyny. Co ciekawe, wskaźnik pozytywnego dogrania był identyczny, co procent skuteczności na siatce (56 proc). Rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle popisał się także skutecznym atakiem, w całym meczu zapisał na swoim koncie 1 punkt.   * - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Atakujący: Michał Filip (AZS Politechnika Warszawska) [2]*

21-latek od kilku spotkań utrzymuje wysoką dyspozycję. Tym razem był głównym architektem zwycięstwa warszawskiej Politechniki nad AZS-em Częstochowa. Wprawdzie Inżynierowie potrzebowali aż 5 setów, by cieszyć się ze zwycięstwa, ale bez Michała Filipa byłoby to zapewne niemożliwe. Zawodnik atakował 31 razy, z czego skończył 17, uzyskał tym samym 55 proc. skuteczności. Popełnił 3 błędy i tyle samo razy dał się zablokować. Za nieskończone akcje zrehabilitował się jednak w bloku. W tym elemencie wypadł lepiej niż środkowi, bowiem aż 6 razy zatrzymał rywala na siatce.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Środkowy: Wojciech Jurkiewicz (Łuczniczka Bydgoszcz[1]*

Nieważne, jak się zaczyna, ale ważne, jak się kończy. To stwierdzenie idealnie sprawdza się do doświadczonego środkowego. W pojedynku z MKS-em Będzin, zakończonym zwycięstwem 3:0,pokazał się z dobrej strony, dzięki czemu w ostatnim meczu fazy zasadniczej zadebiutował w naszym zestawieniu. 38-latek skutecznie odczytywał zamiary rozgrywającego ekipy z Sosnowca, zapisał na swoim koncie 4 punkty. Dodatkowo z powodzeniem radził sobie na siatce, skończył 4 z 7 rozegranych ataków.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Środkowy: Dmytro Paszycki (Asseco Resovia Rzeszów) [4]*

Wynik meczu Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia Rzeszów miał spore znaczenie dla układu tabeli PlusLigi. Pomimo sporego obciążenia psychicznego, podopieczni Andrzeja Kowala wytrzymali presję i w trzech setach pokonali ekipę z Trójmiasta. Na wyróżnienie zasłużył Dmytro Paszycki - zawodnik ten dwukrotnie zatrzymał na siatce ataki przeciwników. Poza tym był także przydatny w ofensywie. Od swojego rozgrywającego otrzymał 8 piłek, z czego skończył 5 (63 proc.). Do swojej zdobyczy punktowej dorzucił 1 blok, co wszystko razem spowodowało, że Paszycki zapisał na swoim koncie 7 punktów.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Przyjmujący: Kevin Tillie (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [4]*

W bardzo dobrej formie jest inny z francuskiego obozu w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Kevin Tillie przeciwko olsztynianom rozegrał wręcz koncertowe zawody. Świetnie wywiązał się z podstawowej roli, jaką jest przyjęcie. Piłkę dogrywał 15 razy, wprawdzie popełnił 1 błąd, ale nie przeszkodziło mu w tym, by uzyskać 53 proc. pozytywnego przyjęcia. 26-latek błyszczał jednak zdecydowanie mocniej na siatce. Skończył 13 z 18 ataków, co dało mu wysoką, 72-procentową skuteczność. Zagrania Kevina Tillie doprowadzały do rozpaczy siatkarzy z Warmii i Mazur. Nic więc dziwnego, że został uhonorowany statuetką MVP.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Przyjmujący: Robert Täht (Cuprum Lubin[4]*

Ważne spotkanie na koniec rundy zasadniczej stoczyli lubinianie. Dzięki zwycięstwu 3:0 nad Cerrad Czarnymi Radom podopieczni Gheorghe Cretu zapewnili sobie piątą lokatę po regulaminowej części sezonu. Z pewnością swoją cegiełkę do końcowego triumfu dołożył Robert Taht. Estończyk z każdym kolejnym meczem udowadnia, że można na niego liczyć. Łącznie zdobył 16 "oczek", z czego 3 blokiem. W polu serwisowym siał postrach, przy jego zagrywkach graczom Cuprum udawało się wyjść na kilkupunktowe prowadzenie. Choć był głównym celem serwujących rywali, to piłki przyjmował z dużą precyzją (47 proc., 38 dograń). Nie przeszkodziło mu to w zaprezentowania swoich umiejętności w ataku (12/24).

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Libero: Kacper Piechocki (PGE Skra Bełchatów) [1]*

26. kolejek musiał czekać Kacper Piechocki, by znaleźć się w gronie wyróżnionych. Młody libero starał się, jak mógł, by ułatwić grę swoim kolegom z drużyny. Jak na zawodnika na tej pozycji, piłkę dogrywał bardzo często. Aż 28 serwisów był skierowanych bezpośrednio na niego. 20-latek pomylił się tylko raz, a w przyjęciu uzyskał 61 proc. dogrania pozytywnego i 31 proc. perfekcyjnego.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

Ławka rezerwowych: Grzegorz Łomacz (Cuprum Lubin), Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel), Piotr Hain (Jastrzębski Węgiel), Mateusz Bieniek (Effector Kielce), Kevin Klinkenberg (Łuczniczka Bydgoszcz), Nicolas Marechal (PGE Skra Bełchatów), Damian Sobczak (Effector Kielce)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)