Bezradne Lube zamurowane w Tauron Arenie. Mitar Tzoutirs przyćmił gwiazdy

Materiały prasowe / CEV
Materiały prasowe / CEV

Drugi półfinał Ligi Mistrzów miał bardzo jednostronny przebieg. Trentino Volley pewnie wygrało 3:0 z Cucine Lube, a do wygranej zespół poprowadził Mitar Tzourits.

W pierwszych akcjach meczu to Cucine Lube Banca Marche Civitanova prowadziło pewnie kilkoma punktami, jednak dosyć szybko siatkarze Trentino Volley odrobili straty i potem dominowali już do końca spotkania. Podopieczni Radostina Stojczewa byli lepsi przede wszystkim w ataku i bloku, a niekwestionowanym liderem w ich szeregach okazał się Mitar Tzourits.

Atakujący wciąż aktualnego mistrza Włoch zdobył aż 15 punktów, dystansując najlepszego w przeciwnej drużynie Osmany Juantorenę, który zdobył tylko dziesięć punktów. Grek atakował ze skutecznością 67 proc. i tylko Sebastian Sole oraz Simone Giannelli uzyskali tak dobrą efektywność, jak on. W ataku pomylił się tylko raz, tyle samo razy został zablokowany. Dołożył jeden punkt blokiem, ale gorzej radził sobie w polu zagrywki. Zepsuł ich sześć, a nie dołożył żadnego asa.

Juantorena nie mógł się pochwalić aż taką skutecznością, ale i tak była ona niezła, bo wyniosła 53 proc. Na to złożyło się dziewięć udanych ataków, jeden zepsuty i dwa zablokowane. Przyjmujący dołożył też asa, ale zepsuł jednocześnie cztery zagrywki.

Trentino Volley zdecydowanie zamurowało rywala na siatce, aż 12 razy udało się to zrobić skutecznie. W rewanżu przeciwnicy odpowiedzieli tylko trzema blokami. Królem polowania okazał się Sebastian Sole z czterema "czapami", po trzy dołożyli Simone Giannelli oraz Simon Van De Voorde.

Skuteczność ataku też była po stronie podopiecznych bułgarskiego szkoleniowca. O wynikach poszczególnych zawodników mowa dwa akapity wyżej. Dość powiedzieć, że Trentino zanotowało 55 proc., a Lube 46 proc. w tym elemencie.

Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego byli nieco lepsi w przyjęciu, notując w sumie 56 proc. pozytywnego i 46 proc. perfekcyjnego. W obronie oczywiście królował Jenia Grebennikov, który pozytywnie dograł swojemu rozgrywającemu 69 proc. piłek, a 62 proc. perfekcyjnie. Natomiast najbardziej zapracowany był Osmany Juantorena, który przyjmował 25 razy. W drużynie przeciwnej najwięcej roboty w defensywie miał Massimo Colaci, który dograł 17 piłek.

Niewielką przewagę mieli też siatkarze z Civitanovy w polu zagrywki. Tutaj najwięcej razy udało się zapunktować Draganowi Stankoviciowi, który dołożył dwa asy. Po drugiej stronie siatki po jednym punkciku w tym elemencie zanotowali Oleg Antonow oraz Tine Urnaut.

Porównanie statystyk:

Trentino VolleyElementCucine Lube Civitanova
2 Asy serwisowe 3
16 Błędy w zagrywce 15
52 proc. (3 błędy) Przyjęcie pozytywne 56 proc. (2 błędy)
55 proc. Skuteczność w ataku 46 proc.
4 Błędy w ataku 7
12 Bloki 3
Komentarze (0)