Największą trafność w podważaniu decyzji sędziowskich miał trener Andrzej Kowal z Asseco Resovii Rzeszów. Wygrał prawie 39 procent wziętych challengów, a najwyższą skuteczność miał przy sprawdzaniu miejsca upadku piłki (aut czy boisko). Słabo wypadł przy sprawdzaniu dotknięcia siatki przez rywala - tylko 2 razy na 21 prób miał rację.
Brakuje statystyki wykorzystywania chellenchu jako czasu albo ostatniej bo jeszcze zostal
skandal10
Zgłoś komentarz
Bardzo fajne porównanie. Dzięki p. Olu za te statystyki. Co ciekawe oglądając mecz ma się wrażenie, że to sędziowie częściej nie mają racji a okazuje się, że nie jest tak źle.