Legionovia - Pałac: Ambitne legionowianki wciąż w grze o 9. miejsce

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

W drugim spotkaniu o 9. miejsce w Orlen Lidze 2015/2016, Legionovia Legionowo okazała się lepsza od Pałacu Bydgoszcz i pozostała w grze. Trzeci i decydujący mecz odbędzie się w piątek (29 kwietnia 2016 r., godz. 19:00).

W pierwszym pojedynku obydwu drużyn bydgoszczanki nie dały większych szans swoim rywalkom, wygrywając w trzech setach. Tym razem Legionovia pragnęła zwyciężyć przed własną publicznością i pozostać w grze o dziewiątą pozycję w mistrzostwach Polski.

Przez dłuższą część inauguracyjnej partii ekipy z Legionowa oraz Bydgoszczy prowadziły wyrównaną walkę i nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi (15:15). Po II przerwie technicznej swoją drużynę do walki starała się poderwać Katarzyna Połeć, co jej się udało, a podopieczne Ettore Guidettiego w samej końcówce odskoczyły przeciwniczkom na dwa punkty (23:21). Jak się później okazało, ta przewaga wystarczyła gospodyniom do triumfu 25:23 w pierwszej odsłonie potyczki.

Wydawało się, że legionowianki są na fali po wygranej w 1. części rywalizacji, gdyż szybko objęły prowadzenie 7:3. Jednak z czasem do głosu zaczęły dochodzić przyjezdne, wśród których trudna do zatrzymania była Natalia Misiuna (14:14). W tym momencie prowadzone przez Adama Grabowskiego siatkarki złapały wiatr w żagle i zdecydowanie przyspieszyły (14:18). Już do finiszu obraz gry się nie zmienił, a Pałac Bydgoszcz zwyciężył pewnie do 18.

ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W I fazie trzeciego seta legionowski i bydgoski zespół walczyły praktycznie punkt za punkt (14:14). Dopiero, gdy miejscowe zawodniczki poprawiły swoją skuteczność w ofensywie, potrafiły wypracować sobie dwa oczka przewagi na bardzo ważnym etapie partii (21:19). Malwina Smarzek i spółka już do końca zachowały zimną krew (25:21), będąc coraz bliżej wiktorii w tej potyczce.

Podrażniony klub z województwa kujawsko-pomorskiego nie zamierzał się poddawać w tej konfrontacji i postanowił rzucić na szalę wszystkie swoje siły, co przyniosło mu oczekiwany efekt (8:11). Liderkę swojej drużyny - Misiunę - starały się wspierać Joanna Kuligowska oraz Ewelina Krzywicka i było coraz bliżej tie-breaka w Legionowie (13:18). Mimo niekorzystnego rezultatu, Daria Paszek i jej klubowe koleżanki walczyły ambitnie w każdej akcji, ku uciesze swoich kibiców odrabiając straty z nawiązką (23:22)! Legionovia w takim wypadku poszła za ciosem i zwyciężyła w tym starciu 3:1.

Legionovia Legionowo - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:23, 18:25, 25:21, 25:23)

Legionovia Legionowo: Połeć, Chojnacka, Gajewska, Wójcik, Paszek, Smarzek, Adamek (libero) oraz Bociek, Rasińska, Grabka, Grzelak.

Pałac Bydgoszcz: Misiunia, Krzywicka, Kuligowska, Ziółkowska, Pleśnierowicz, Fojucik, Nowakowska (libero) oraz Maternia, Minicz, Śmieszek.

MVP: Daria Paszek (Legionovia).

Stan rywalizacji o 9. miejsce w Orlen Lidze (do 2 zwycięstw): 1-1.

Komentarze (3)
avatar
Klaudia Grzelak
29.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowite jest to, że sezon siatkarski się kończy, a portale ciągle nie wiedzą takich rzeczy jak np. nazwisko trenera drużyny. Legionovie od paru dobrych miesięcy prowadzi Robert Strzałkowski Czytaj całość
avatar
Michał Machnacki
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" a podopieczne Ettore Guidettiego..." hm... chyba dawno pana piszącego nie było w Legionowie. Trenera Guidettiego to ja już nie widziałem kilka ładnych miesięcy :P