Od momentu zakończenia kariery reprezentacyjnej przez Pawła Zagumnego, trener Stephane Antiga zmuszony jest poszukiwać następcy dla najlepszego rozgrywającego mistrzostw Europy 2009. W ostatnich dwóch latach do kadry powoływani byli: Grzegorz Pająk, Paweł Woicki, Michał Kędzierski, Grzegorz Łomacz i Fabian Drzyzga, jednak tylko dwóch graczy zdołało zadomowić się w niej na dłużej. W dalszym ciągu nie udało się jednak wykreować lidera na rozegraniu.
- Wszyscy na świecie mają problem z rozgrywającymi, może poza Brazylią i Argentyną. Fabian Drzyzga potrzebuje dużo grać. Ma 26 lat, na tej pozycji to ciągle młody wiek, a presja ciąży na nim ogromna. Nie chcę go bronić, bo on musi bardzo ciężko pracować i wszystko należycie poukładać sobie w głowie, musi zrozumieć co może, a czego nie. To przychodzi z wiekiem. Grzesiu Łomacz miał naprawdę niezły sezon. Fabian gra trochę szybciej, za to Grzegorz jest trochę spokojniejszy. Razem stanowią całkiem dobry duet - powiedział Michał Masny w rozmowie z serwisem PlusLiga.pl.
Słowacki rozgrywający od wielu lat występuje w polskiej ekstraklasie. 36-latek cieszy się w kraju nad Wisłą wielkim uznaniem. Po jednym z ostatnich spotkań PlusLigi trener AZS Politechniki Warszawskiej Jakub Bednaruk zażartował nawet, że pochodzącemu z Żyliny graczowi należałoby załatwić polski paszport. Sam zainteresowany przyznaje, że ten pomysł niebawem może udać się zrealizować. Zapewnia jednak, że nie myśli o grze w barwach reprezentacji Polski.
- Uśmiechnąłem się na to. Jeśli chodzi o polski paszport, możliwe, że będę go miał. Może więc działacze coś wykombinują? Mówiąc już zupełnie serio, myślę że reprezentacja Polski sobie poradzi - przyznał Masny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Wilfredo Leon zagra w polskiej reprezentacji? Jest komentarz
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Polacy też nie mają: Drzyzga, Łomacz, Żygadło - gdzie tu problem? Kwestia formy.