Miał być hit, wyszedł kit. One miały być gwiazdami ekstraklasy, a były transferowymi niewypałami

 Redakcja
Redakcja
Rebecca Perry (nr 8) / Foto: orlenliga.pl

Rebecca Perry (Unendo Yamamay Busto Arsizio -> Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)

Amerykanka grała w wielu zagranicznych ligach. Po zdobyciu srebrnego medalu Ligi Mistrzyń w barwach Unendo Yamamay Busto Arsizio trafiła do Polski, konkretnie do Dąbrowy Górniczej, gdzie z jej transferem wiązano spore nadzieje. Perry miała być bombardierką z prawdziwego zdarzenia, tymczasem jako atakująca nie wywiązywała się z podstawowego zadania jakim jest zdobywanie punktów.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Wilfredo Leon zagra w polskiej reprezentacji? Jest komentarz

Na domiar złego na początku grudnia opuściła Polskę. Klub poinformował, że został z nią rozwiązany kontrakt za porozumieniem stron, gdyż musiała wrócić do kraju ze względu na problemy rodzinne. Jednak szybko okazało się, że Perry stwierdziła, iż... woli grać zawodowo w siatkówkę plażową, a nie halową.

Pozyskanie której zawodniczki było największym transferowym niewypałem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)