Miniony sezon był dla zespołu Halkbanku Ankara bardzo udany pod względem sportowym. Drużyna wywalczyła bowiem tytuł mistrza w kraju i awansowała do fazy play-off Ligi Mistrzów. Niestety zamachy terrorystyczne jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach w stolicy kraju sprawiły, że drużynę czeka prawdziwa rewolucja kadrowa. Z obawy o własne bezpieczeństwo na kontynuowanie współpracy z klubem nie zdecydowali najwięksi gwiazdorzy Michał Kubiak i Cwetan Sokołow. Kontraktu z tego samego powodu nie przedłużył także trener Lorenzo Bernardi. To spory cios dla złotych medalistów ligowych rozgrywek.
Przez dłuższy czas wydawało się również, że na podobny krok zdecyduje się były reprezentant Holandii Dick Kooy. Doświadczony przyjmujący, który przed kilkoma miesiącami odebrał włoski paszport przyznał, że myśli o powrocie do Serie A. Zawodnik otrzymał oferty nie tylko z Półwyspu Apenińskiego, ale również z Chin. Jak informuje serwis voleybolunsesi.com, Holender postanowił jednak pozostać w kraju nad Bosforem i przedłużyć kontrakt z dotychczasowym pracodawcą.
Dla byłego gracza Oranje kolejny sezon będzie drugim spędzonym w barwach klubu z Ankary. Wcześniej 28-latek zdobywał punkty między innymi dla Casa Modena, Lube Banca Macerata i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
ZOBACZ WIDEO Artur Szalpuk: Bez Tokio nie będzie Rio