Kw. do IO: emocjonujący finisz. Trudna zagrywka Irańczyków, dobra defensywa Kanadyjczyków, skuteczni Japończycy

Materiały prasowe / FIVB
Materiały prasowe / FIVB

Ostatniego dnia turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, który odbywał się w Tokio, emocji nie zabrakło. Swoje mecze, poza Polakami, wygrali Irańczycy, Kanadyjczycy i Japończycy.

Dotychczas Wenezuelczycy byli najsłabszą drużyną w stawce, ale ostatniego dnia pokazali charakter i waleczność. Prowadzili już z Irańczykami 2:1, lecz nie wytrzymali presji wyniku i ostatecznie przegrali 2:3.

Na przestrzeni całego spotkania podopieczni Raula Lozano dysponowali zdecydowanie lepszą zagrywką - mniej psuli i zdobywali więcej punktów. Z kolei po stronie Wenezueli był atak.

Zdecydowanymi liderami swoich zespołów byli Mojtaba Mirzajanpour, zdobywca 24 punktów (20/35 w ataku, 4 bloki), oraz Jonathan Quijada, który zapisał na swoim koncie 21 "oczek" (21/35 w ataku).

ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski: Chłopcy mieli w pamięci Londyn (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Porównanie statystyk:

IranElementWenezuela
10 Asy serwisowe 1
14 Błędy w zagrywce 20
57,14 proc. (1 błąd) Przyjęcie pozytywne 39,58 proc. (8 błędów)
53,72 proc. (65/121) Skuteczność w ataku 57,5 proc. (69/120)
18 Błędy w ataku 16
9 Bloki 6

Drugi mecz dnia i drugi tie-break, tym razem w konfrontacji Kanadyjczyków z Chińczykami. Wygrali podopieczni Glenna Hoaga, którzy po porażce Australijczyków z Polakami, mogli cieszyć się z awansu do Rio 2016.

Trener Hoag podkreślił, że oba zespoły świetnie spisały się w defensywie, dzięki czemu pojedynek stał na wysokim poziomie. Gra była zacięta, o czym świadczą pomeczowe statystyki. Natomiast gorsze przyjęcie Kanadyjczycy nadrobili lepszym atakiem.

Najlepiej punktującymi w spotkaniu byli John Perrin (27), Gavin Schmitt (23) oraz Zhi Yuan (21), który dał bardzo dobrą zmianę począwszy od pierwszego seta.

Porównanie statystyk:

KanadaElementChiny
8 Asy serwisowe 4
14 Błędy w zagrywce 13
40,96 proc. (4 błędy) Przyjęcie pozytywne 50,54 proc. (6 błędów)
56,52 proc. (65/115) Skuteczność w ataku 48,8 proc. (61/125)
12 Błędy w ataku 19
11 Bloki 6

Turniej kwalifikacyjny w Tokio zakończyło spotkanie Francuzów z Japończykami. Nieoczekiwanie mistrzowie Europy przegrali i to w trzech setach. Wpływ na to miał skład, jaki do gry desygnował Laurent Tillie. Szkoleniowiec zdecydował się bowiem dać szansę drugiej szóstce, która ostatecznie nie sprostała walecznym Azjatom.

Jednym z elementów, który pozwolił Japończykom na odniesienie zwycięstwa był atak, kończyli oni swoje akcje ze skutecznością bliską 60 proc., popełniając przy tym tylko siedem błędów.

Najwięcej "oczek" spośród Francuzów na swoim koncie zapisał Thibault Rossard (22), zaś wśród ekipy gospodarzy zdobycze punktowe rozłożyły się na kilku zawodników: Masahiro Yanagidę (14), Takaakiego Tomimatsu (13) oraz Kunihiro Shimizu (12).

Porównanie statystyk:

FrancjaElementJaponia
3 Asy serwisowe 3
10 Błędy w zagrywce 8
40 proc. (3 błędy) Przyjęcie pozytywne 43,64 proc. (3 błędy)
47,62 proc. (40/84) Skuteczność w ataku 59,77 proc. (52/87)
8 Błędy w ataku 7
5 Bloki 4
Komentarze (0)