- Jesteśmy nową drużyną z wieloma młodych zawodniczkami bez doświadczenia, ale uczymy się wielu rzeczy z każdego meczu. Mam nadzieję, że przyleciałyśmy do Warny w najlepszej formie. Wiem, że spotkanie z Bułgarią będzie wymagające, ale postaramy się pokazać lepiej od rywala i zagrać w finale. Naszym celem jest dostanie się do pierwszej dywizji i uczenie się od najlepszych zespołów świata - powiedziała Joanna Wołosz, kapitan Biało-Czerwonych, podczas spotkania z prasą zapowiadającego Final Four drugiej dywizji World Grand Prix w Warnie. Zanim reprezentacja Polski kobiet rozegra półfinał z gospodyniami turnieju, o prawo gry w finale powalczą kadry Dominikany i Portoryko.
- Budujemy nowy zespół i jesteśmy bardzo zadowoleni z miejsca w tych zawodach. Wiele naszych siatkarek jest młodych i nie ma międzynarodowego doświadczenia. Każdy mecz to dla nas szansa, by nauczyć się czegoś nowego. Bułgaria, Dominikana i Portoryko to trudni przeciwnicy, ale postaramy się dać z siebie wszystko - zapowiedział trener Jacek Nawrocki, dla którego będzie to drugi z rzędu udział w końcowej fazie zmagań w drugiej dywizji WGP. Rok temu w Lublinie biało-czerwona kadra uległa w decydującym starciu Holenderkom prowadzonym przez Giovanniego Guidettiego.
Mecz Bułgaria - Polska rozpocznie się o 18:10 polskiego czasu, natomiast rywalizacja Portoryko - Dominikana zostanie rozegrana dokładnie trzy godziny wcześniej.
ZOBACZ WIDEO Joachim Loew: Polacy byli świetnie ustawieni w defensywie (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)