LŚ 2016: ciężkie treningi dają o sobie znać. Oceny polskich siatkarzy po porażce z Francją

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /
zdjęcie autora artykułu

Po porażce 0:3 z Francją w Lidze Światowej w Łodzi trudno wśród Biało-Czerwonych, oprócz Bartosza Kurka, wskazać zawodnika, który wybiłby się ponad przeciętność. Zobacz zatem jak oceniliśmy Polaków, biorąc pod uwagę ich ciężkie treningi przed Rio.

Rozgrywający:

Grzegorz Łomacz - 3

Był to najsłabszy występ naszego rozgrywającego w turnieju w Łodzi. Na jego usprawiedliwienie warto dodać, że jest jedynym zawodnikiem, który po powrocie z Tokio rozegrał wszystkie spotkania, nie otrzymując wolnego. Tym razem nie był tak dokładny jak we wcześniejszych potyczkach, potrafił zmylić francuski blok, a najlepiej wyglądała jego współpraca z Bartoszem Kurkiem. Pogroził rywalom również w polu zagrywki.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Atakujący:

Bartosz Kurek - 4,5

Po turnieju w łódzkiej Atlas Arenie pozytywnym sygnałem z polskiej reprezentacji jest forma Bartosza Kurka. Na podstawowym atakującym Biało-Czerwonych ciężkie treningi nie odbiły się tak negatywnie jak na pozostałych kadrowiczach. W tej chwili trudno wyobrazić sobie grę drużyny znad Wisły bez Bartosza Kurka. MVP Ligi Światowej 2012 w starciu z Francją miał jednak słabszy moment. W końcówce trzeciego seta Polak popełnił błędy, co nie pozwoliło naszym reprezentantom przedłużyć losów meczu. Mimo wszystko zdobycz punktowa Kurka, 21 oczek, zasługuje na słowa uznania.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO Pazdan: To był trudniejszy mecz od tego z Niemcami (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Środkowy:

Piotr Nowakowski - 3 Karol Kłos - 3,5 Mateusz Bieniek - 3,5

Gdyby brać pod uwagę tylko grę w bloku polskich środkowych, wówczas cała trójka zasłużyłaby na najniższe oceny. Biało-Czerwonym brakuje szybkości, a co za tym idzie pojawiają się kłopoty ze szczelnością bloku. W trzysetowym starciu z Francją środkowi gospodarzy nie zapisali po swojej stronie żadnego punktu w tym elemencie. Ich ocenę ratuje niezła dyspozycja na siatce oraz w polu zagrywki. Po raz kolejny dobrą zmianę dał Mateusz Bieniek, który swoim serwisem dał się we znaki przyjmującym francuskiej drużyny.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Przyjmujący:

Rafał Buszek - 3 Bartosz Bednorz - 3 Artur Szalpuk - 3

Po raz drugi w turnieju w Łodzi Grzegorz Łomacz praktycznie nie mógł korzystać z lewego skrzydła. Skuteczność przyjmujących przez cały pojedynek była bardzo słaba. Rafał Buszek znów źle rozpoczął spotkanie i później nie mógł się do końca odnaleźć. Mistrzowi świata nadal, tak jak całemu zespołowi, brakuje świeżości. Buszka zmienił Artur Szalpuk, który nieco poprawił efektywność przyjmujących. W najdłuższym wymiarze czasowym zagrał Bartosz Bednorz. Zawodnik PGE Skry Bełchatów nieźle spisał się w polu serwisowym, ale w końcówce trzeciej odsłony, granej na przewagi, popełnił dwa proste błędy, najpierw w ataku a potem na zagrywce.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Libero:

Paweł Zatorski - 3,5

Gra obu libero w potyczce Polaków z Francuzami stała na dobrym poziomie. Obaj popisali się paradami w obronie i byli raczej pomijani przez zagrywających. Paweł Zatorski zanotował dobry występ, podbił kilka ważnych piłek, ale nie ustrzegł się błędów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
Krzysiek Szymczyk
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Ciężkie treningi?? Chyba poza występowaniu w reklamach PLUSA to nic nie robią..  
avatar
Riorwar
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie no, z Serbami to akurat nie ma co porównywać, bo oni nie jadą na Rio, więc teraz mogą być w najlepszej dyspozycji. No ale do Francuzów już możemy się porównać. Oni też mają swoje problemy, Czytaj całość
avatar
wisus54
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Żenada, Serbowie 20 asów w zagrywce w jednym meczu. Kłopoty Nowakowskiego i Kłosa w przebiciu piłki na drugą stronę siatki.  
avatar
Ksawery Darnowski
27.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Niech oni się nie tłumaczą ciężkimi treningami. Bo to by oznaczało, że Serbowie, Francuzi, Rosjanie nic nie robią na treningach tylko wylegują się w hotelu.