Rio 2016: kto wykluczył Aleksandra Markina z udziału w IO? Zawodnik i federacja podają sprzeczne informacje

WP SportoweFakty / Olga Król
WP SportoweFakty / Olga Król

Przyjmujący reprezentacji Rosji, Aleksander Markin, nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Powody absencji zawodnika są jednak bardzo tajemnicze. Siatkarz twierdzi, że decyzję podjęła FIVB. Rosyjska Federacja zaprzecza.

- We wtorek dotarło pismo, że nie będę mógł wziąć udziału w igrzyskach olimpijskich. Trudno mi zrozumieć tę decyzję, bo MKOL stwierdził, że nie dopuści do IO zawodników, którzy zostali zdyskwalifikowani za doping, a ja byłem tylko zawieszony. Decyzja została podjęta, a ja się nie będę odwoływał - przyznał Aleksander Markin w rozmowie z serwisem rsport.ru.

Zdaniem zawodnika, decyzję dotyczącą jego występu na turnieju w Rio de Janeiro podjęła FIVB. W środę Rosyjska Federacja Siatkówki wydała oświadczenie, w którym stanowczo zaprzecza, że włodarze Światowej Federacji Siatkówki ingerowali w ustalanie dwunastoosobowego składu reprezentacji Rosji na igrzyska olimpijskie.

Treść oświadczenie:

Rosyjska Federacja Piłki Siatkowej w odpowiedzi na liczne zapytania ze strony mediów o dyskwalifikację Aleksandra Markina informuje, że Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) nie miała wpływu na tę decyzję. Aleksander Markin nie został uwzględniony na liście kandydatów do gry na igrzyskach olimpijskich, który został zgłoszony do Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.

W marcu bieżącego roku wyszło na jaw, że test antydopingowy przeprowadzony u Markina podczas styczniowych kwalifikacji do IO dał wynik pozytywny.

Stężenie meldonium (środek na niedokrwistość serca, który powoduje między innymi zwiększenie wydolności i pomaga w regeneracji organizmu) w próbce Rosjanina wynosiło 300 nanogramów, co zdaniem Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) jest dopuszczalną wartością i dlatego uniknął on odpowiedzialności za zażycie zakazanej od 1 stycznia 2016 roku substancji.

ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: Spodziewałem się takiej naszej gry w Krakowie

Źródło artykułu: