Dla Giby igrzyska olimpijskie w Londynie były ostatnim turniejem, w którym reprezentował barwy brazylijskiej drużyny. Przyjmujący cały czas pamięta emocje, jakie mu towarzyszyły podczas finału, w którym podopieczni Bernardo Rezende po zaciętej walce przegrali z Rosjanami.
- Płakałem, gdy było już po wszystkim. To był mój ostatni turniej w reprezentacji, mój ostatni mecz. Oczywiście chciałem wyjechać z Londynu ze złotym medalem na szyi. Ale uczucie rozstania z drużyną było silniejsze, niż rozczarowanie porażką. Alekno zmienił Muserskiemu pozycję. Praktycznie niemożliwe było jego zatrzymanie. Muserski grał bardzo dobrze, ale mózgiem był Alekno, zmienił skład co w końcu doprowadziło do tego, że brazylijski zespół był zdezorientowany, nie mógł nabrać tempa i wygrać tego meczu. Widziałem, że zwycięstwo po prostu ulatuje nam z rąk - wyznał 39-latek.
Jak przyznaje mistrz olimpijski z Aten, w meczu o złoty medal igrzysk w Rio, podobnie jak w Londynie, mogliby zagrać reprezentanci Sbornej oraz Canarinhos.
- Chciałbym zobaczyć ponownie finał Rosja - Brazylia. Nasz zespół będzie grać u siebie, a nie ma nic piękniejszego niż pokonanie przeciwnika, który zabrał twój medal na ostatnich igrzyskach olimpijskich - zdradził były reprezentant Brazylii.
Zdaniem jednego z najbardziej utytułowanych siatkarzy pięć drużyn będzie liczyć się w walce o najcenniejszy złoty medal igrzysk olimpijskich.
- Obecnie poziom jest bardzo wyrównany. Ligę Światową w 2013 roku wygrała Rosja, Brazylia zajęła drugie miejsce. Następnie Brazylia w Lidze Światowej wygrała z Amerykanami, w 2015 zwyciężyli Francuzi. Polacy są mistrzami świata. Dlatego na igrzyskach mogą dominować różne zespoły: Rosja, Brazylia, Stany Zjednoczone, Polska i Francja. Jedna z tych drużyn zdobędzie medal olimpijski - ocenił.
ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)