- Jako Brazylijczyk jestem dumny z tego, że mój kraj organizuje igrzyska olimpijskie. W Brazylii jest wszystko co potrzebne do zorganizowania letniej rywalizacji. Ktoś narzeka i mówi, że problemy są tu i tam, ale bez tego igrzyska olimpijskie byłyby dość nudne. Polecam więc wszystkim, aby ignorowali niedogodności, przestali doszukiwać się problemów i poczuli ducha olimpijskiego - powiedział prezydent FIVB Ary Graca.
Swoje zastrzeżenia do stanu obiektów olimpijskich oraz warunków panujących w wiosce zgłaszali przedstawiciele różnych dyscyplin. Gwiazdor siatkarskiej reprezentacji Włoch, Iwan Zajcew, w jednym z wywiadów przyznał, że zawodnicy zmuszeni byli sami kupić sprzęt i środki czystości, aby doprowadzić do porządku swoje pokoje.
W podobnym tonie wypowiedział się opiekun Holenderek, Giovanni Guidetti Na zdecydowanie bardziej radykalne posunięcie zdecydowały się natomiast Japonki, które odmówiły zamieszkania w wiosce olimpijskiej do czasu zakończenia wszelkich prac.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": miasto Boga czy bez Boga? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}