Indykpol AZS Olsztyn w towarzyskim meczu okazał się lepszy od I-ligowego KPS-u Siedlce. Drużyna z Warmii i Mazur zwyciężyła 6:0.
- Cieszyliśmy się, że w końcu zaczęliśmy rozgrywać spotkania. Nasza gra była dobra i nie popełnialiśmy przy tym zbyt wielu błędów. Trzeba jednak zaznaczyć, że mierzyliśmy się z drużyną z pierwszej ligi, a nie z PlusLigi. Siedlce były jednak bardzo mocną ekipą, dlatego tym bardziej jesteśmy zadowoleni z naszej gry - zapewnił Daniel Pliński.
Środkowy dwa ostatnie lata spędził w szeregach Cerrad Czarnych Radom, a wcześniej przez długi czas reprezentował barwy PGE Skry Bełchatów. W Olsztynie kreować grę będzie Paweł Woicki. - Jest jednym z nielicznych rozgrywających, z którym zawsze grało mi się dobrze. Graliśmy przecież przez wiele lat w PGE Skrze Bełchatów czy w reprezentacji Polski. Dlatego przechodząc do Olsztyna wiedziałem, że z Pawłem nie będziemy mieli problemów z komunikacją. Rozumiemy się bez słów - zapewnił siatkarz.
W czwartek w Iławie Indykpol AZS zagra sparing z Lotosem Trefl Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Mam nadzieję, że te słowa pomogły