Aktualnie Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna przygotowuje się do sezonu ligowego. Robi to w sprawdzony sposób. - Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Trenujemy tak, jak zwykle w okresie przygotowawczym. Robimy to zarówno w hali, jak i w terenie. Drużyna jest niemal w komplecie, bo brakuje tylko Anny Grejman, która jest z reprezentacją Polski. Za tydzień w piątek wybieramy się na turniej do Kobyłki. Przygotowania wyglądają u nas standardowo, wszystko toczy się tak jak zawsze - mówi Grzegorz Jeżowski, prezes klubu.
Szeregi Mineralnych po sezonie 2015/2016 opuściło wiele siatkarek, w tym rozgrywająca Julia Milovits, atakująca Adela Helić, przyjmujące Natalia Skrzypkowska i Natalia Mędrzyk oraz libero Izabela Śliwa i Aleksandra Krzos. Mimo tego, nowy zespół nie prezentuje się na papierze gorzej. W nowej drużynie znalazły się między innymi powracająca z gry we Włoszech Magdalena Wawrzyniak, a także Małgorzata Lis, Dorota Wilk i Agnieszka Rabka.
Drużynę z miejscowości uzdrowiskowej opuściło 10 zawodniczek. Na ich miejsce przybyło z kolei 9 siatkarek. W tym przypadku można więc mówić o kadrowej rewolucji. - Ze stabilizacją składu to różnie bywa. Wiadomo, że główną rolę w budowaniu zespołu odgrywają pieniądze. Ze względów finansowych i sportowych, musieliśmy się rozstać z kilkoma zawodniczkami, bo się nie sprawdziły. Czy to jest rewolucja? Wydaje mi się, że to była po prostu konieczność - przyznaje sternik klubu z Muszyny.
W ostatnich rozgrywkach Muszynianka zajęła szóstą lokatę. W zbliżającym się sezonie cel postawiony przed zespołem będzie jasny. - Założeniem ogólnym jest, aby walczyć przynajmniej o medale - zapowiada Jeżowski. Ekipa znad Popradu na inaugurację Orlen Ligi zagra u siebie z Pałacem Bydgoszcz.
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia próba Majewskiego w karierze (wideo) (źródło TVP)
{"id":"","title":""}