Karol Kłos: Bardzo lubię grać przeciwko Politechnice

PGE Skra Bełchatów w środę zagra z Onico AZS Politechniką Warszawską. Na parkiecie znów spotkają się ze sobą Karol Kłos i Andrzej Wrona, choć tym razem po przeciwnej stronie siatki.

- To mój były klub, jedyny były klub w PlusLidze. Bardzo lubię grać przeciwko niemu - powiedział Karol Kłos, występujący w AZS Politechnice w latach 2008-2010. Od tego sezonu barw zespołu z Warszawy broni natomiast Andrzej Wrona - były siatkarz PGE Skry, dla którego środowy mecz będzie pierwszym w Bełchatowie po zmianie klubu.

- Byliśmy znajomymi z pracy, ale teraz Andrzej gra w Warszawie, ja tutaj. Miał kontuzję, ale z tego, co widziałem, grał ostatnio z Olsztynem i to grał dobrze. Myślę, że dla niego ten mecz też będzie wyjątkowy. Z byłym klubem zawsze gra się szczególnie. To mecz, na który się czeka. Myślę, że on też na to patrzy w tych kategoriach - zapewnił jego przyjaciel.

Po raz pierwszy w tym sezonie Karol i Andrzej spotkali się ze sobą na boisku w okresie przygotowawczym. Ze zwycięstwa w Kobyłce cieszył się Karol (PGE Skra - ONICO AZS Politechnika Warszawska 3:0).

W innym pojedynku - poza boiskiem, wygrał środkowy PGE Skry. W głosowaniu kibiców na siatkarza, który będzie czytał wyniki meczów w nowej aplikacji mobilnej PlusLigi, zwyciężył Kłos z wynikiem 28,5 proc. Na drugim miejscu uplasował się były siatkarz bełchatowskiego klubu - Wrona (16,5 proc.).

ZOBACZ WIDEO: Polska biegaczka przeżyła bardzo trudne chwile. "Martwiłam się nawet o śniadania"

Komentarze (0)