ŁKS Commercecon Łódź podpisał kontrakty z czołowymi zawodniczkami jeszcze przed decyzją o wejściu do Orlen Ligi. Hitem transferowym numer jeden było sprowadzenie z mistrza Polski, Chemika Police, Izabeli Kowalińskiej. Umowę z klubem miała podpisaną również Agata Witkowska, ale ostatecznie przeniosła się do włoskiej Serie A.
Z tego właśnie powodu w łódzkiej ekipie wciąż pozostaje wolne miejsce. Włodarze zapewnili, że będą szukać przyjmującej lub libero.
Po 1. kolejce doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca, Michal Masek chciałby mieć do dyspozycji jeszcze jedną siatkarkę. - Nazwisko nowej przyjmującej być może poznamy jeszcze w tym tygodniu. Chciałbym, żeby to była polska zawodniczka, byłoby to dla nas ułatwieniem. Rynek teraz nie jest tak duży jak przed sezonem, więc poszukiwania nie są łatwe. Najważniejsza jednak będzie jakość prezentowana przez tę siatkarkę oraz jej poziom sportowy - wyjaśnił trener.
Pod wodzą Maska ŁKS zdobył swoje pierwsze punkty w Orlen Lidze. Siatkarki ŁKS-u pokonały w tie-breaku Impel Wrocław. W najbliższej kolejce zagrają z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza.
ZOBACZ WIDEO Słynni sportowcy na zdjęciach z dzieciństwa. Rozpoznasz ich?