W tym roku odszedł Andrzej Niemczyk. Człowiek, który zrewolucjonizował siatkówkę

Kilkanaście lat temu nie było w Polsce człowieka, który nie znałby tego szkoleniowca. W prywatnych rozmowach często żartował, że w tamtym okresie wygrałby wybory prezydenckie. Z marszu, bez żadnej kampanii.

Marek Bobakowski
Marek Bobakowski
Fot. Grzegorz Niewiadomski/Newspix Fot. Grzegorz Niewiadomski/Newspix
2 czerwca 2016 roku odszedł od nas jeden z najwybitniejszych polskich szkoleniowców. Nie tylko siatkarskich. W ogóle. Ilu naszych trenerów dowodziło najlepszymi ekipami europejskimi, walczyło w najważniejszych klubowych pucharach świata, dyrygowało obcymi reprezentacjami podczas igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata, Europy? W końcu, ilu doprowadziło naszych sportowców do dwóch złotych medali mistrzostw Europy? Ilu?

Ale to nie będzie artykuł o sportowych osiągnięciach Andrzeja Niemczyka. To można sprawdzić w Wikipedii. Jako autor autobiografii tego niezwykłego człowieka ("Życiowy tie-break" wydawnictwa SQN) postanowiłem w ten wyjątkowy dzień przypomnieć kilka wydarzeń, o których nie zawsze pamiętamy. Wydarzeń, które dowodzą, że mieliśmy do czynienia z trenerem nieprzeciętnym, rewolucjonistą, prekursorem.

Dlaczego nakazał "Złotkom" chodzić do solarium i malować się przed meczami, jak wyglądała nasza rozmowa na temat śmierci Agaty Mróz, ile zarabiał po powrocie do Polski, w 2003 roku, co mu powiedział szef Europejskiej Konfederacji Siatkówki po złocie z Zagrzebiu, w jaki sposób wykrył po raz pierwszy chorobę nowotworową? O tym wszystkim przeczytasz na kolejnych podstronach.

Usiądźcie wygodnie, przygotujcie ciepłą herbatę i przenieście się w przeszłość. W przeszłość Andrzeja Niemczyka.
Czy Andrzej Niemczyk to najwybitniejszy trener w historii polskiej, żeńskiej siatkówki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×