Szymon Romać: Na boisku przeważa siatkówka, nie emocje
W 8. kolejce PlusLigi Lotos Trefl Gdańsk pokonał 3:2 Cuprum Lubin. Szymon Romać, atakujący Lotosu Trefla, który w Cuprum spędził poprzednie dwa sezony, przyznaje, że dobrze gra mu się przeciwko byłemu zespołowi.
Wydaje się, że po nie najlepszym poprzednim sezonie, w Gdańsku Romać zaczyna powracać do świetnej dyspozycji. - W Lotosie też zacząłem jako rezerwowy, na razie nadal nim jestem, ale bardzo fajnie uzupełniamy się z Damianem Schulzem. Jestem pełen energii i mocno zmotywowany, więc jeżeli tylko dostaję szansę, to staram się ją wykorzystać - wyjaśnia.
Zawodnik przyznaje, że lubi grać przeciwko swojemu byłemu zespołowi. - To super móc zobaczyć znajome twarze, zamienić kilka zdań, ale na boisku jest już sportowa walka, rywalizacja. Tam przeważa siatkówka, nie emocje.
Romać nie widzi powodu do tego, by zwycięstwo nad poprzednim pracodawcą traktować jakoś szczególnie. - Zwycięstwo smakuje jak zwycięstwo. Liczą się punkty, bo naprawdę ich potrzebujemy. Liga w tym sezonie jest bardzo mocna, w każdej kolejce tak naprawdę zdarzają się jakieś niespodziewane wyniki, więc do każdego meczu trzeba podchodzić maksymalnie skoncentrowanym, żeby walczyć o zwycięstwo - komentuje.
Agata Wasielewska z Gdańska
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: W Czarnogórze czeka nas młyn