Swój ostatni występ w barwach Espadonu Szczecin środkowy zanotował podczas wyjazdowego spotkania z Cerrad Czarnymi Radom. Maciej Zajder nabawił się urazu kolana, którego doznał przed meczem z Jastrzębskim Węglem.
Siatkarz podał się artroskopii i wraca już do zdrowia, termin powrotu nie jest jednak jeszcze znany. - Dokładnej daty nie zaryzykuję, ale wszystko wygląda bardzo dobrze i myślę, że na parkiet wrócę maksymalnie w ciągu czterech tygodni. Wszystko zależy od rehabilitacji i od tego jak kolano będzie się goiło. Natomiast sam zabieg przeszedł bardzo łatwo, co rokuje dobrze na kolejne dni - przyznał z optymizmem Zajder.
W niedzielę zza band dopingował swoich kolegów, którzy odnieśli pierwszą wygraną w PlusLidze, pokonując Łuczniczkę Bydgoszcz. - Fajnie, że w końcu mamy punkty, na które zasłużyliśmy sobie postawą sportową, walczyliśmy od początku do końca. Były momenty lepsze i gorsze, ale w tym wszystkim najważniejszy jest wynik, a zwycięstwo zostaje w Szczecinie - podkreślił.
Beniaminek w środę zmierzy się na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn w Hali Urania.
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Nigdy nie ma dobrego czasu na zmianę trenera