W meczu znajdujących się jak dotychczas w czołówce tabeli zespołów najlepiej punktującym zawodnikiem okazał się czeski atakujący Jan Hadrava. Przez większość spotkania sprawiał on olbrzymie problemy bełchatowianom, ostatecznie zdobywając w Hali Energia 19 oczek. Hadrava skończył ponad połowę swoich ataków (17/33) i tylko w trzeciej partii przeżywał dłuższe chwile słabości.
W ekipie PGE Skry Bełchatów bohaterów w środę było kilku. MVP spotkania wybrany został Artur Szalpuk - niepewny w przyjęciu, ale niemal bezbłędny w ofensywie. W 29 próbach dał się tylko raz zablokować i popełnił jeden błąd, kończąc 18 z 29 zbić. Świetnie w bloku i zagrywce prezentował się z kolei Srećko Lisinac (4 punktowe bloki, 2 asy serwisowe i 50 proc. skuteczności w ataku). Wspomnieć należy również o Bartoszu Kurku, którego wejście na boisko pozwoliło bełchatowianom wskoczyć na odpowiednie tory.
Gospodarze skończyli w meczu z Indykpol AZS Olsztyn 56 proc. swoich zbić, podczas gdy rywale skuteczni byli tylko w 39 proc. przypadków. Przyjezdni słabiej też przyjmowali (9 do 5 w błędach) i znacznie gorzej zagrywali, choć kilka razy tym elementem gry napsuli krwi zawodnikom PGE Skry. To jednak podopieczni Philippe'a Blaina siali spustoszenie po drugiej stronie siatki, wznawiając grę z pola serwisowego.
Olsztynianie dotrzymywali rywalom kroku przez dwie partie, ale później różnica w sile rażenia, zwłaszcza po wejściu na parkiet Kurka, była już wyraźna na korzyść gospodarzy. Zespołowi Andrei Gardiniego należą się słowa uznania za stawianie oporu bełchatowianom, ale docenić należy również Żółto-Czarnych, którzy mimo swoich problemów, po przegraniu pierwszego seta potrafili wrócić do gry i zdominować przeciwnika, w trzeciej odsłonie wygrywając aż 25:13.
Porównanie statystyk:
PGE Skra Bełchatów | Element | Indykpol AZS Olsztyn |
---|---|---|
9 | Asy serwisowe | 5 |
21 | Błędy w zagrywce | 18 |
52 proc. (5 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 40 proc. (9 błędów) |
56 proc. (53/95) | Skuteczność w ataku | 39 proc. (41/106) |
5 | Błędy w ataku | 5 |
12 | Bloki | 10 |
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Kandydatami na trenera są dwaj Włosi, Serb i Argentyńczyk