Budowlani - Atom Trefl: łodzianki przerwały fatalną passę!
Siatkarki Budowlanych Łódź, po kolejnych 18 porażkach z Atomem Treflem, wreszcie pokonały ekipę z Sopotu. Drużyna z miasta włókniarzy w sobotę rozbiła niewygodnego dotychczas rywala 3:0, oddając mu łącznie zaledwie 45 punktów.
W składzie wyjściowym na mecz z aktualnym wicemistrzem Polski trener Błażej Krzyształowicz dokonał jednej zmiany w zwyczajowej szóstce swojej drużyny. Heike Beier ustąpiła tego dnia miejsca Julii Twardowskiej. I to właśnie młoda reprezentantka Polski w pierwszych minutach najczęściej ostrzeliwana była przez rywalki. Przyjmująca Budowlanych od początku radziła sobie jednak bardzo dobrze, a już w premierowej próbie "poczęstowała" sopocianki asem serwisowym.
To właśnie dyspozycja na zagrywce zdeterminowała początek meczu. Spustoszenie po stronie Atomu Trefla siała tym elementem gry Kaja Grobelna, która w polu serwisowym zadomowiła się od stanu 8:6 do 13:7. Kolejne minuty potwierdziły, że kompletnie przebudowanemu latem zespołowi z Sopotu brakuje doświadczenia, a młode zawodniczki nie mają praktycznie żadnych argumentów, by z powodzeniem rywalizować z marzącymi o medalu Orlen Ligi łodziankami. Wygrana 25:14 w inauguracyjnej odsłonie zapowiadała szybki mecz i kolejny komplet punktów na koncie Budowlanych.Po zmianie stron sytuacja na parkiecie wyglądała niemal identycznie. Gospodynie wolno się rozkręcały, ale ponownie, dzięki różnorodnej zagrywce Grobelnej, zdołały uciec rywalkom na kilka punktów. W grze wicelidera ekstraklasy wszystko funkcjonowało, jak w szwajcarskim zegarku. Łodzianki swobodnie korzystały ze wszystkich swoich atutów (przede wszystkim zagrywki i bloku), a ilość błędów ograniczyły do minimum. W ataku prezentowały zaś niespotykaną jeszcze w tym sezonie skuteczność zbliżoną do 50 procent. W starciu z tak dysponowanym rywalem sopocianki nie miały nic do powiedzenia, a w konsekwencji kolejną partię przegrały również do 14.
Dłuższa przerwa absolutnie nie wybiła łodzianek z rytmu. Wręcz przeciwnie, mające inicjatywę gospodynie trzecią odsłonę rozpoczęły od wygrania pięciu kolejnych akcji. Solidna gra w ataku Karoliny Goliat i Magdaleny Damaske przy fatalnej postawie całego Atomu w defensywie nie przekładała się na najmniejsze nawet zagrożenie dla kontrolujących wydarzenia na parkiecie Budowlanych, dobrze kierowanych spod siatki przez Pavlę Vincourovą. Co prawda w drugiej fazie seta Atomówki zaprezentowały się znacznie lepiej niż w poprzednich odsłonach, ale wystarczyło to do zdobycia zaledwie 17 oczek. W związku z tum cały mecz pewnie 3:0 wygrał zespół Błażeja Krzyształowicza.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istniejeBudowlani Łódź - Atom Trefl Sopot 3:0 (25:14, 25:14, 25:17)
Budowlani Łódź: Vincourova, Polańska, Twardowska, Grobelna, Pycia, Grajber, Maj-Erwardt (libero) oraz Pelc, Tobiasz, Beier, Strózik, Kutyła.
Atom Trefl Sopot: Mras, Łukasik J., Damaske, Goliat, Skorupa, Mielczarek, Łukasik, Kulig (libero) oraz Wójcik, Bednarek, Fedusio, Łukasik M., Bodasińska (libero).
MVP spotkania: Pavla Vincourova.