Zenit przystępował do środowego pojedynku w roli zdecydowanego faworyta i chciał zwyciężyć jak najmniejszym nakładem sił, co mu się udało.
Ekipa z Kazania od samego początku chciała narzucić swój styl gry, a świetnie w polu serwisowym czuł się Maksim Michajłow, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie 8:3. Umiejętnie poczynaniami mistrzów Rosji kierował Aleksander Butko, a ponadto potrafił on skutecznie zagrać w bloku (8:15). Arkas miał ogromne problemy w ofensywie, co skrzętnie wykorzystywali przyjezdni, ostatecznie wygrywając inauguracyjnego seta do 14.
Po zmianie stron podopieczni Władimira Alekny nie zamierzali zwalniać tempa, a wciąż na boisku brylował Michajłow (1:5). Coraz lepiej zaczynał poczynać sobie Matthew Anderson, natomiast siatkarze z Izmiru wyglądali na bezradnych (9:16). Niemal w pojedynkę starał się walczyć z przeciwnikiem Mauricio Borges Almeida da Silva, jednakże to było za mało na Zenit Kazań, który triumfował 25:11.
Drużyna ze stolicy Tatarstanu chciała dokończyć dzieła zniszczenia już w trzeciej partii i była bardzo skoncentrowana (6:10). Trener Alekno przy wysokim prowadzeniu swojej ekipy wprowadził do gry Denisa Zemczenoka i Igora Kobzara, a klub z Rosji z każdą kolejną akcją przybliżał się do sukcesu w tej konfrontacji (14:19). W końcowym rozrachunku Zenit wygrał trzecią odsłonę 25:17, a całą potyczkę 3:0.
Liga Mistrzów, 1. kolejka gr. C:
Arkas Izmir - Zenit Kazań 0:3 (14:25, 11:25, 17:25)
Arkas Izmir: Sanders, Sanchez, Almeida, Gokgoz, Capkinoglu, Koc, Bravo (libero) oraz Gulmezoglu, Sikar, Kaya.
Zenit Kazań: Butko, Anderson, Siwożelez, Michajłow, Aszczew, Wolwicz, Salparow (libero) oraz Zemczenok, Kobzar, Krotkow.
Tabela grupy C:
Miejsce | Zespół | Punkty | Z-P | Sety |
---|---|---|---|---|
1. | Zenit Kazań | 3 | 1-0 | 3:0 |
2. | VfB Friedrichshafen | 2 | 1-0 | 3:2 |
3. | Paris Volley | 1 | 0-1 | 2:3 |
4. | Arkas Izmir | 0 | 0-1 | 0:3 |
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Wszyscy kandydaci to dobrzy szkoleniowcy