LM: wielki powrót podopiecznych Vitala Heynena w Paryżu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka
zdjęcie autora artykułu

W pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Paris Volley prowadził już 2:0 z VfB Friedrichshafen, ale ostatecznie to podopieczni Vitala Heynena zamknęli ten mecz zwycięstwem.

Tylko wygranie pierwszego seta w meczu przeciwko VfB Friedrichshafen przyszło z łatwością ekipie Paris Volley. Już w drugim zwyciężyli dopiero na przewagi i zdobywanie punktów sprawiało im coraz większą trudność. Wykorzystali to lepiej przygotowani fizycznie podopieczni Vitala Heynena i doprowadzili do remisu w meczu. W zaciętym tie breaku sytuacja sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie i do samego końca nie było wiadomo, kto wygra. Ostatecznie to Niemcy zachowali więcej zimnej krwi i rozpoczęli zmagania Ligi Mistrzów od zwycięstwa na wyjeździe.

Drugie spotkanie grupy C pomiędzy Arkasem Izmir i Zenitem Kazań odbędzie się w środę.

Paris Volley - VfB Friedrichshafen 2:3 (25:22, 26:24, 18:25, 18:25, 13:15).

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

Źródło artykułu:
Kto wyjdzie oprócz Zenitu Kazań z grupy C?
Paris Volley
VfB
Arkas Izmir
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)