Marzenie Andrzeja Kowala na 2017? Złoto PlusLigi

WP SportoweFakty / Daria Doległo
WP SportoweFakty / Daria Doległo

Asseco Resovia Rzeszów rok 2016 zakończyła efektownym zwycięstwem 3:0 nad ONICO AZS-em Politechniką Warszawską. W nowy 2017 rok podkarpacki klub wchodzi z nadziejami na poprawę wyniku z poprzedniego sezonu.

Do szybkiego przedsylwestrowego rozdania doszło w rzeszowskiej hali Podpromie w piątkowy wieczór. W pierwszym meczu rundy rewanżowej PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów ekspresowo rozprawiła się z ONICO AZS-em Politechniką Warszawską 3:0, nie pozwalając rywalowi przekroczyć granicy 20 punktów w każdym secie.

- Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, bo mecze z Politechniką zawsze były dla nas trudne. Wykorzystaliśmy ten potencjał na zagrywce, który posiadamy. Tak naprawdę to był element decydujący w meczu. Potencjał, który jest w naszym zespole właśnie w zagrywce, musimy wykorzystywać nie tylko z Politechniką, ale także z drużynami słabszymi. Ma to dla nas ogromne znaczenie - mówił po meczu trener rzeszowian, Andrzej Kowal.

Wygrany rewanż ze stołeczną drużyną nie zmienił pozycji Pasów w ligowej tabeli. Obecnie podkarpaccy siatkarze zajmują 3. lokatę, tuż za PGE Skrą Bełchatów i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Do liderujących obrońców mistrzowskiego tytułu tracą cztery punkty.

- Wrócić na pierwsze miejsce w polskiej lidze i zdobyć mistrzostwo. To będzie dla nas podstawowym marzeniem na 2017 rok. Myślę, że do tego długa droga i staram się nie wybiegać w przyszłość, teraz dla nas najważniejsze jest spotkanie z klubem z Olsztyna. Mamy taką zasadę, że koncentrujemy się tylko na każdym kolejnym meczu - zakończył Kowal.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

Następnym spotkaniem w walce o krajowe mistrzostwo dla Asseco Resovii Rzeszów będzie potyczka z Espadonem Szczecin. Do starcia dojdzie 7 stycznia o godzinie 17. Wówczas po raz pierwszy od zmiany barw klubowych, Dominik Depowski zawita do hali Podpromie. Jednakże nim to nastąpi, 4 stycznia Pasy zagrają z Indykpolem AZS-em Olsztyn w ramach Pucharu Polski.

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: jak dodać sobie energii w ciężkich warunkach? (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)