Bogdan Serwiński (trener Muszynianki)
Spodziewałem się dużo bardziej zaciętego pojedynku. Poza trzecim setem mój zespół zagrał słabo. Kalisz wyszedł na mecz bardzo zdeterminowany, a myśmy nie wytrzymali tej presji i zdecydowanie przegraliśmy. Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się z Kaliszem w tym sezonie i być może wówczas wynik będzie inny.
Igor Prielożny (trener Winiar)
Po meczu mamy satysfakcję z wykonanej pracy. Od połowy tygodnia po raz pierwszy trenowaliśmy w pełnym składzie. Wcześniej bywało, że trening odbywał się z 6-7 zdrowymi siatkarkami. Dzisiaj wykonaliśmy pierwszy krok w stronę naprawdę dobrej gry. Obiecałem dziewczynom, że jeśli zagramy to, co udaje nam się na treningach, to będzie naprawdę dobrze. Patrzymy tylko do przodu ? myślę, że będziemy jeszcze mocniejsi. Dzisiaj mogę pochwalić zespół za dobre wykonanie przedmeczowych założeń taktycznych. W Dniu Kobiet moje dziewczyn pokazały, że są kobietami z charakterem.
Aleksandra Przybysz (Muszynianka)
Zdecydowanie dałyśmy się zaskoczyć w pierwszym secie i później trudno nam było się pozbierać. W dalszej części meczu udało nam się poskładać trochę naszą grę jednak nie na tyle aby wygrać z Kaliszem. Winiary zagrały bardzo dobrze zagrywką, z którą miałyśmy wiele problemów. Do tego doszły nasze problemy w ataku, które zaważyły o naszej przegranej nawet w trzecim secie.
Anna Woźniakowska (Winiary)
Cieszymy się ze zwycięstwa. Spodziewałyśmy się trudnego meczu, ponieważ niespodziewanie przegrałyśmy z Bydgoszczą, która rozegrała naprawdę dobre spotkanie. Przeżywałyśmy to spotkanie i chciałyśmy szybko się zrewanżować kibicom za tamto spotkanie. Pokazałyśmy, że jesteśmy w stanie pokonać Muszynę, a tym samym wskoczyć o pozycję wyżej w tabeli. Muszyna zagrała słabiej niż można było się spodziewać. W drużynie jest dużo uznanych nazwisk i indywidualności jednak dzisiaj to nie wystarczyło.