16 października 2016 roku. W premierowej kolejce Orlen Ligi w Arenie Toruń dochodzi do pojedynku dwóch beniaminków, które kilka miesięcy wcześniej toczą pasjonujący bój o mistrzostwo I ligi. Spotkanie okazuje się jednak mocno jednostronne, bo po 66 minutach jest już po wszystkim. Drużyna z Torunia wygrywa w trzech krótkich setach do 18, 21 i 15.
Nazajutrz trener łodzianek, Maciej Bartodziejski postanawia zrezygnować z prowadzenia drużyny, a kilkanaście godzin później zespół obejmuje Michal Masek. Pod wodzą słowackiego szkoleniowca Ełkaesianki wygrywają dwa mecze z kandydatami do medali, Impelem Wrocław i Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza . Torunianki z kolei tydzień później pokonują BKS Profi Credit Bielsko-Biała i - jak się później okazuje - jest to ich przedostanie zwycięstwo w 2016 roku.
Tak rozpoczynała się przygoda obu beniaminków z ekstraklasą w tym sezonie. Łódzki Klub Sportowy powrócił do niej po 23 latach. Dla Giacomini Budowlanych Toruń jest to debiutancki sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Podopieczne Nicoli Vettoriego zakończyły grudzień klęską w Ostrowcu Świętokrzyskim 0:3 i z pewnością będą chciały ją sobie odbić w Łodzi.
- Liczby mówią same za siebie. Nie podjęłyśmy rękawicy i jest mi wstyd, bo cieszyłam się na ten powrót [do Ostrowca - przyp. red.]. Lubiłam tu grać, ta hala jest fantastyczna. Wydawało mi się, że można tu fajnie przyjmować, a przede wszystkim walczyć o punkty, bo zdecydowanie KSZO jest zespołem w naszym zasięgu - mówiła po spotkaniu rozgrywająca zespołu, Marta Wójcik.
ZOBACZ WIDEO Pierwszy etap i pierwsze dramaty. Niektórzy już poza trasą Dakaru (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Drużyna znad Wisły zgromadziła do tej pory zaledwie dziewięć punktów i okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Z kolei na ósmej pozycji plasują się siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź, które w miniony piątek pokonały BKS Profi Credit Bielsko-Biała w czterech setach.
- Zrobimy wszystko, by zrewanżować się za to 0:3 z pierwszej kolejki. Chcemy, by wyglądało to tak, jak w poprzednim meczu. Naszym celem jest to, by trzy punkty pozostały w Łodzi - zapowiedział szkoleniowiec łodzianek, Michal Masek. W podobnym tonie wypowiadała się środkowa ŁKS-u, Alicja Leszek. - Z Budowlanymi w ogóle miałyśmy burzliwą przeszłość. Chcemy pokazać swoją klasę i siłę. Chcemy wygrać z nimi - dodała.
Kibiców, którzy w środowy wieczór przybędą do Atlas Areny może czekać pojedynek atakujących. Sporym atutem torunianek w tym sezonie jest Rebecca Pavan, która zdobywa średnio 12,8 punktu na mecz. Jednak jej vis-a-vis w drużynie z Łodzi, Izabela Kowalińska, jest od niej lepsza o dokładnie pięć oczek.
ŁKS Commercecon Łódź - Giacomini Budowlani Toruń / środa, 4.01.2017 r., godz. 20:30
Jaki wynik padnie w starciu dwóch beniaminków? 
