Biało-Czerwone fatalnie rozpoczęły mecz i nie potrafiły przełamać się w ataku, co odbiło się na wyniku pierwszego seta, przegranego aż do 7. Nieco lepiej wyglądała druga partia, ale i w niej lepsze okazały się siatkarki Dominique'a Bayensa, byłego selekcjonera męskiej kadry seniorów tego kraju. Nadzieja przyszła wraz z partią numer trzy wygraną do 19, ale w kolejnym secie Belgijki ani na moment nie oddały prowadzenia i tym samym zapewniły sobie udział w drugiej rundzie kwalifikacji.
Gwiazdą spotkania była występująca nieraz w dorosłej kadrze Żółtych Tygrysic Britt Herbots (21 pkt.), żadna z Polek nie była w stanie dorównać jej skutecznością. Najlepiej z naszych rodaczek punktowały Aleksandra Rasińska i Natalia Murek (13 pkt.), o dwa "oczka" mnie zdobyła Martyna Łukasik, która zagrała w dwóch ostatnich setach spotkania.
Polki zagrają w niedzielę o 18:30 w drugim i ostatnim meczu turnieju w portugalskim Viana Do Castelo z jego gospodyniami. Tylko wysokie zwycięstwo pozwoli im na zachowanie szans na dostanie się do drugiej rundy kwalifikacji, w której zagrają zwycięzcy grup i trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc.
Polska - Belgia 1:3 (7:25, 20:25, 25:19, 21:25)
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji