Chemik Police, mimo że gra w Lidze Mistrzów, to pozostaje niepokonany w rozgrywkach Orlen Ligi. W ostatnim spotkaniu ligowym ekipa mistrza Polski poradziła sobie w trzech setach z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i zainkasowała komplet punktów. Goście zagrali składem mocno rezerwowym, ale to nie przeszkodziło im odnieść kolejnego zwycięstwa.
- Mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski był łatwy i zarazem niełatwy. Takie mecze ciężko się gra. Cieszy nas wynik, choć gra nie wyglądała tak, jak sobie tego życzyłyśmy. W meczu z KSZO zafunkcjonował nasz blok z czego bardzo się cieszę. Najważniejsze, że dopisałyśmy do naszego konta w Orlen Lidze kolejne zwycięstwo - skomentowała po meczu środkowa Chemika Police i MVP spotkania, Agnieszka Bednarek-Kasza.
Zespół z Polic łączy dwa rodzaje rozgrywek. Jest niekwestionowanym liderem w Orlen Lidze i jak dotąd nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Rywalizuje również w Lidze Mistrzów, więc gra praktycznie co trzy dni. Ekipa mistrza kraju ma jednak na tyle silny skład, ze nawet zawodniczki rezerwowe bez problemów radzą sobie z zespołami z polskiej ligi.
- Mecz w Lidze Mistrzyń, a mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim, to spory przeskok i różnica poziomów, ale my w tym systemie nauczyłyśmy się funkcjonować, grając praktycznie co trzy dni. Nie ma takiej sytuacji, że ciężej nam się gra na niższym lub wyższym poziomie. Zresztą, nie ma czasu, by się na tym dłużej zastanawiać - zakończyła siatkarka Chemika Police.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji