Grot Budowlani - Giacomini Budowlani: komplet punktów łodzianek

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Paulina Maj w barwach Budowlanych Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Paulina Maj w barwach Budowlanych Łódź

Grot Budowlane Łódź we własnej hali w czterech setach odprawiły siatkarki beniaminka Giacomini Budowlanych Toruń. Po udanej premierowe odsłonie beniaminka, trzy kolejne partie padły łupem gospodyń.

Łodzianki jeszcze w środę walczyły w Pucharze CEV i miały niecałe 48 godzin na przygotowania do kolejnego spotkania. Trener Błażej Krzyształowicz zapewnił jednak, że jego podopieczne są gotowe fizycznie do takiego maratonu.

W I rundzie sezonu zasadniczego Giacomini Budowlane Toruń nie wykorzystały atutu własnej hali i poległy z ekipą z Łodzi w trzech setach. Spotkanie nie miało większej historii, przyjezdne były lepsze we wszystkich elementach.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, gra toczyła się punkt, choć wydawało się, że inicjatywa jest po stronie gospodyń. Trzy proste błędy Martyny Grajber spowodowały, że torunianki odskoczyły.

Podopieczne Nicoli Vettoriego znakomicie grały w obronie i nie pozwoliły rywalkom na odrobienie strat. Nie pomogła zmiana Julii Twardowskiej na Heike Beier i set padł łupem Giacomini Budowlanych.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

Po zmianie stron beniaminek kontynuował dobrą grę. Po serii w polu zagrywki Mariny Paulavej, torunianki wyszły na prowadzenie. Sytuacja gospodyń była coraz trudniejsza. Ponownie na parkiecie pojawiła się Beier i od tej pory podopieczne Krzyształowicza zaczęły odrabiać straty. Pavla Vincourova częściej gubiła blok rywalek i w efekcie przed 10-minutową przerwą na tablicy wyników pojawił się remis w setach.

Dłuższa pauza w grze podziałała pozytywnie na Grot Budowlane. Zaczęły grać skuteczniej we wszystkich elementach. Trener Vettori wpuścił na parkiet zmienniczki, ale to nie zdało egzaminu.

W czwartej odsłonie siatkarki z Torunia walczyły ambitnie o każdą piłkę, pokazując klasę w obronie. Jednak to nie wystarczyło na gospodynie, które w piątek wcale nie prezentowały swojej najlepszej gry.

Grot Budowlani Łódź - Giacomini Budowlani Toruń 3:1 (18:25, 25:21, 25:12, 25:20)

Budowlani Ł.: Vincourova, Grobelna, Polańska, Pycia, Twardowska, Grajber, Maj-Erwardt (libero) oraz Beier, Tobiasz, Strózik

Budowlani T.: Wójcik, Pavan, Paulava, Lewandowska, Polak, Ryznar, Martinez Franchi (libero) oraz Nowak, Janik, Jasińska

MVP: Sylwia Pycia 
[event_poll=72585]

Komentarze (1)
clue
10.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obserwuje gre Torunia od jakiegos czasu i uwazam, ze gdyby mial on lepsza rozgrywajaca niz Wojcik(sorry , ale juz swoje najlepsze lata ma za soba) zespol ten moglby byc o wiele wyzej w tabeli. Czytaj całość