Knack Roeselare czeka na Zenit. "To był ostatni zespół, który chcieliśmy wylosować"

Materiały prasowe / CEV / Knack Roeselare
Materiały prasowe / CEV / Knack Roeselare

We wtorek rozpoczyna się pierwsza runda play-off w Lidze Mistrzów. Obrońca tytułu zmierzy się z Knack Roeselare. - Zenit Kazań był ostatni na naszej liście życzeń - przyznaje Emile Rousseaux, trener Belgów.

Knack Roeselare zaskoczyło wszystkich awansując do pierwszej rundy play-off Ligi Mistrzów z trudnej grupy E, gdzie rywalizowali z Sir Sicoma Colussi Perugia, Biełogorie Biełgorod oraz pełnym siatkarskich gwiazd Halkbankiem Ankara. Ponieważ zespół turecki grał bardzo słabo, to Belgowie zajęli mocne trzecie miejsce, bowiem oprócz Halkbanku raz pokonali ekipę z Włoch i urwali punkt Rosjanom.

To dało drużynie z Roeselare awans do play-off, ale w losowaniu mieli już znacznie mniej szczęścia, bo ich przeciwnikiem będzie Zenit Kazań. - Nie będę ukrywał, że zespół, który czterokrotnie wygrywał Ligę Mistrzów i jest obrońcą tytułu, był na samym dole mojej listy życzeń - przyznał Emile Rousseaux, trener mistrza Belgii.

- Zenit gra siatkówkę z innej planety i są z pewnością murowanym kandydatem do wygrania tegorocznej edycji rozgrywek. Samo myślenie o tym, że można by ich pokonać w dwumeczu i awansować do ćwierćfinału, byłoby nierealistyczne i nawet po prostu śmieszne - przyznał szkoleniowiec, choć jednocześnie zapowiada, że na pewno będą próbowali walczyć.

- Powitamy ich z całym szacunkiem, na jaki zasługują, ale nie poddamy się w szatni. Cóż, pocieszamy się tym, że lepiej jest umrzeć po starciu z gigantem i światowym potentatem, niż z kimś słabszym - zakończył bez specjalnego optymizmu Rosseaux.

Faktycznie, Zenit Kazań jest jednym z najtrudniejszych rywali w Lidze Mistrzów. Obrońca tytułu w fazie grupowej wygrał wszystkie sześć spotkań i to za trzy punkty. Więcej, stracił tylko jednego seta. Trudno sobie wyobrazić, żeby drużyna z m.in. Wilfredo Leonem, Matthew Andersonem i Maksymem Michajłowem miała jakiekolwiek problemy z pokonaniem Belgów dwukrotnie.

Pierwsze spotkanie odbędzie się 14 marca w Roeselare, a rewanż 22 marca w Kazaniu.
 
ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Sevilli. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)