KSZO Ostrowiec Św. - BKS Profi Credit Bielsko-Biała: pewna wygrana gości w hutniczym mieście

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przegrały przed własną publicznością z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała 0:3. Nie było siły na rozpędzoną ekipę gości, która wywiozła z hutniczego miasta komplet punktów.

Pierwszego seta otworzyła atakiem z lewego skrzydła Roksana Brzóska. Szybko jednak sytuacja na parkiecie uległa wyrównaniu (3:3, 6:6), aż do momentu kiedy po błędzie ustawienia gości ekipa KSZO Ostrowiec Świętokrzyski odskoczyła na dwa punkty (8:6). Rywalki jednak za wszelką cenę starały się dogonić wynik i po kontrowersyjnym ataku Natalii Skrzypkowskiej wyrównały na po 10. Kiedy ostrowczanki odjechały na trzy oczka (14:11), trener gości poprosił o czas. Niewiele to jednak pomogło i po kolejnych dwóch akcjach KSZO Tore Aleksandersen wykorzystał drugą przerwę dla swojego zespołu. Kiedy BKS Profi Credit Bielsko-Biała doszedł pomarańczowo-czarne na dwa oczka, trener Dariusz Parkitny poprosił o czas, by udzielić wskazówek swojej drużynie. Goście jednak grali jak z nut i wyrównali stan seta na 16:16, by chwilę później wyjść na prowadzenie. W końcówce seta lepiej spisały się siatkarki przyjezdne i po ataku z lewego skrzydła Skrzypkowskiej to goście wygrali do 21.

Druga partie zdecydowanie lepiej zaczęły rozpędzone siatkarki z Bielska-Białej (0:3) i przy stanie 3:6 trener Parkitny musiał reagować, prosząc o czas. Nic to jednak nie dało, bo gospodynie praktycznie stanęły, a punkty zdobywała tylko drużyna gości (3:13!). Przełamanie niemocy miejscowych dała Emilia Mucha, która pomyliła się w ataku, jednak przyjezdne kontrolowały tę partię przy dziesięciopunktowym buforze. Tego obrazu nie zamazał nawet as serwisowy Brzóski, bowiem w kolejnej próbie pomyliła się i tym samym zakończyła seta przy 16 punktach po stronie KSZO.

Miłe złego początki - tak można by skwitować początek trzeciej partii w spotkaniu pomiędzy KSZO a BKS-em (3:2, 4:7). Kiedy na tablicy wyników widniał rezultat 9:12, trener gości poprosił o czas. Dwa punkty później to szkoleniowiec gospodyń musiał reagować, by zmienić coś w grze swoich podopiecznych. Nie pomogło to jednak i grające bardzo dobrze siatkarki przyjezdnych pewnie zmierzały po zwycięstwo w meczu (12:17, 16:24). Nie było siły na ekipę gości w tym spotkaniu i po ataku Skrzypkowskiej po skosie komplet punktów pojechał do Bielska-Białej (17:25).

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 0:3 (21:25, 16:25, 17:25)
KSZO:

Brzóska, Polak, Stroiwąs, Ściurka, Kapturska, Soter, Pauliukouskaya (libero) oraz Szpak, Szałankiewicz, Thaka, Jocić, Piotrowska.

BKS PROFI CREDIT: Mikyskova, Pencova, Skrzypkowska, Gryka, Moskwa, Mucha, Wojtowicz (libero) oraz Wańczyk.

MVP: Magdalena Gryka (BKS).

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy

Źródło artykułu: