Asseco Resovia - ZAKSA: wicemistrz z mistrzem. Szlagier bez większej stawki

WP SportoweFakty / Daria Doległo
WP SportoweFakty / Daria Doległo

Ostatnia kolejka fazy zasadniczej PlusLigi to przede wszystkim starcie krajowego wicemistrza z mistrzem. Asseco Resovia Rzeszów podejmować będzie ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle.

Ubiegłoroczne hasło "wszystko albo nic" towarzyszące ostatnim kolejkom fazy zasadniczej PlusLigi, w obecnym sezonie nie do końca ma zastosowanie.

ZAKSA Kędzierzyn Koźle pewna pozycji lidera przyjeżdża do rzeszowskiej hali Podpromie gdzie czeka na nią Asseco Resovia - wicelider, również nie mogący narzekać na swoją sytuację w tabeli.

Teoretycznie to właśnie gospodarzom zależy bardziej na pozytywnym rozstrzygnięciu starcia. Ugranie zaledwie jednego punktu umocni pozycję startową Pasów w play-offach i zamknie drogę PGE Skrze na awans.

W praktyce, bez względu na wynik szlagierowego spotkania, Asseco Resovia ma zagwarantowane miejsce w półfinałach, co więcej już teraz wie, że z ZAKSĄ może spotkać się po raz kolejny, ale dopiero w ewentualnym finale.

ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"

Zdecydowanie mniejsze znaczenie ligowy klasyk ma dla przyjezdnych, bowiem ZAKSIE mecz z podopiecznymi Andrzeja Kowala może dać jedynie definitywną odpowiedź na pytanie czy mają problem z grą przeciwko zespołom walczącym o podobne cele. Jak dotąd kędzierzynianie przegrali zaledwie trzy spotkania, dwa z PGE Skrą Bełchatów oraz jedno przed własną publicznością właśnie z Asseco Resovią.

Wspomniany mecz Pasów z ZAKSĄ był jednocześnie jedynym jaki rozegrały obie ekipy w tegorocznym sezonie. Wówczas po pięciosetowym boju lepsi okazali się rzeszowianie, u których w odpowiednim momencie do gry włączył się Marko Ivović i przeciągną szalę zwycięstwa na ich stronę.

- Myśleliśmy, że wygramy za trzy punkty. Niestety dla nas, wszedł Marko Ivović i zagrał znakomicie. Rozegrał chyba najlepsze spotkanie w sezonie i nie mogliśmy go zatrzymać. Dodało to Resovii skrzydeł i pozwoliło wrócić do gry - mówił po 15. kolejce Mateusz Bieniek.

Sobotni mecz będzie 69 kędzierzynian z rzeszowianami. Standardowo obie drużyny deklarują walkę o pełną pulę punktów, lecz o tym kto lepiej wejdzie w kolejną fazę krajowych mistrzostw odprawiając bezpośredniego rywala o złoto dowiemy się w sobotę 1 kwietnia. Pierwszy gwizdek w hali Podpromie o godzinie 20.

30. kolejka PlusLigi:

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sobota, 1 kwietnia 2017, godzina 20:00.

Sytuacja czołówki tabeli:

#DrużynaPunktyMeczeBilansSety
1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 77 29 26-3 83:21
2. Asseco Resovia Rzeszów 69 29 24:5 78:31
3. PGE Skra Bełchatów 66 29 24:5 77:32
4. Jastrzębski Węgiel 64 29 22:7 73:40
Źródło artykułu: