Dominacja Chemika Police. Liderka Developresu miała 7 procent skuteczności

Sebastian Szczytkowski 09 Kwietnia 2017, 08:49

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Developres SkyRes

• Chemik - Developres SkyRes: dominatorki w finale. 25:10 w pierwszym secie

Chemik wytrącał Developresowi z rąk każdą broń. Nie było elementu, w którym walka była wyrównana. Policzanki miały przewagę 11 procent dokładności przyjęcia i 17 procent skuteczności w ataku. Na dodatek popełniły mniej błędów niż rzeszowianki. Efektem było zwycięstwo 3:0. W każdym secie Developres nie przekroczył granicy 20 punktów.

Chemiczki były przekonane, że czołowa punktująca ligi Adela Helić nie zagra w ich hali równie źle jak w Rzeszowie. Tak jednak się stało. Już w pierwszym secie trener Lorenzo Micelli zdjął liderkę Developresu z boiska. Helić jeszcze wracała, ale była kompletnie wyprowadzona z równowagi. Zdobyła przez cały mecz dwa punkty, z czego jeden atakiem. W tym elemencie legitymowała się koszmarną skutecznością 7 procent.

Najwięcej punktów dla Developresu zdobyła Kremena Kamenova. Zapracowana siatkarka przyjęła 10 zagrywek i 35 razy atakowała. Blisko połowę wystaw spożytkowała, co pozwoliło jej uzyskać 16 "oczek". Po przeciwnej stronie boiska Chemik prezentował bardziej różnorodną siatkówkę.

ZOBACZ WIDEO Kolejna porażka zespołu Wszołka. Zobacz skrót meczu QPR - Brighton [ZDJĘCIA ELEVEN]

Liderką mistrza Polski w ataku była Katarzyna Zaroślińska, która zdobyła 15 punktów. W bloku królowała ponownie Agnieszka Bednarek-Kasza, a najlepiej serwowały Anna Werblińska oraz Aleksandra Jagieło.

Jagieło otrzymała po spotkaniu statuetkę MVP. Kapitan Chemika grała solidnie w każdym elemencie. Poradziła sobie ze wszystkimi zagrywkami Developresu, a po udanym przyjęciu, szła za ciosem i kończyła atakami ważne akcje (7/20). Po jej dwóch asach serwisowych trener Głuszak cieszył się najbardziej. Wątpliwe, że w finale Orlen Ligi kapitan pozwoli pograć dłużej innym przyjmującym Malwinie Smarzek oraz Jelena Blagojević.