Chodzi o to, że każdy klub starający się o miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej musi nie tylko zająć odpowiednie miejsce w I lidze, ale również przejść procedurę weryfikacyjną. Firma Deloitte sprawdza czy kluby spełniają wszystkie warunki postawione drużynom przez PLPS S.A.
Sprawdzane jest m.in. czy klub ma halę na 1500 miejsc, ma zabezpieczony budżet, czy jest jasno finansowany. - W grę wchodzi więcej czynników, np. przekształcenie klubu w spółkę - dodaje Kamil Składowski, rzecznik PLPS S.A.
Póki nie ma oficjalnego komunikatu w sprawie weryfikacji Wisły Warszawa, która wygrała rywalizację w I lidze, wciąż nie może być pewna, że pod koniec kwietnia zagra z KSZO Ostrowcem Świętokrzyski o miejsce w Orlen Lidze. - Jedyna możliwość by w barażach jednak nie zagrała Wisła jest taka, że klub ze stolicy nie spełni warunków stawianych przez PLPS – przyznaje Składowski.
Na to, że warszawiankom powinie się noga liczą przedstawiciele Proximy Kraków, drużyny która przegrały pierwszoligowy finał z Wisłą. Prezes krakowskiego zespołu w jednym z artykułów dla lokalnej prasy stwierdził, że Wisła prawdopodobnie nie przejdzie weryfikacji w związku z problemami z zapewnieniem odpowiedniej hali.
ZOBACZ WIDEO PSG gromi, świetny mecz Cavaniego. Zobacz skrót spotkania z EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]
Tych informacji PLPS S.A. nie potwierdza. - Nie będziemy komentować czy Wisła spełnia czy nie spełnia wszystkich wymogów do czasu ogłoszenia komunikatu - mówi rzecznik.
Kiedy dowiemy się, który spośród najlepszych klubów I ligi zagra z KSZO o miejsce najwyższej klasie rozgrywkowej? PLPS S.A. nie podaje konkretnego dnia, ale komunikat powinien pojawić się do końca tygodnia tak, by zainteresowane kluby mogły się odpowiednio przygotować do barażów wyznaczonych na 26 i 27 kwietnia.
- Procedura już by się zakończyła, ale Deloitte poprosił kilka klubów o uzupełnienie dokumentacji. Nie wszystkie kluby dobrze zrozumiały, co dokładnie muszą dostarczyć. Stąd opóźnienie - tłumaczy Składowski.