Michał Filip: Przejście do Cerrad Czarnych to lepsza zmiana dla mnie

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Michał Filip
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Michał Filip

Były atakujący ONICO Warszawa nie ukrywa zadowolenia ze zmiany barw klubowych. - Jestem podekscytowany, ale szczęśliwy, bo lubię nowe wyzwania - Michał Filip tymi słowami komentuje przejście do Cerrad Czarnych Radom.

Kilka tygodni temu Michał Filip zmienił barwy klubowe. Po trzech latach występów w ONICO Warszawa skrzydłowy - grający w swojej karierze na pozycji przyjmującego i atakującego - przeszedł do Cerrad Czarnych Radom. - Jestem podekscytowany, ale szczęśliwy, bo lubię nowe wyzwania. Lubię się takich podejmować, oby była to lepsza zmiana dla mnie - komentuje niespełna 23-letni zawodnik, który przeniósł się do sklasyfikowanej wyżej w zakończonym sezonie PlusLigi drużyny.

Czarni wylądowali na dziewiątym miejscu, a więc dwie lokaty wyżej od ekipy ze stolicy. - Uważam, że jest to lepszy zespół i ten ruch wyjdzie tylko na moją korzyść. Każda rozmowa ze sztabem szkoleniowym pokazywała mi dobre podejście klubu do zawodnika. Najważniejszy jest dla mnie poziom sportowy, a wierzę w to, że będzie on dobry - podkreśla jeden z czołowych atakujących polskiej ekstraklasy.

W Radomiu Michała Filipa czeka niełatwe zadanie. O miejsce w wyjściowej "szóstce" będzie rywalizował z młodym i bardzo utalentowanym Jakubem Ziobrowskim. - Tylko sportowo możemy sobie wywalczyć miejsce na boisku. W naszej lidze nie ma czegoś takiego, jak układy, to jest raczej niespotykane. Będzie grał lepszy. Ważne jest właśnie to, aby mieć obok siebie, na tej samej pozycji chłopaka, który będzie naciskał. Im mocniej on będzie to robił, tym z większą korzyścią będzie to i dla niego, i dla mnie, i dla klubu - zaznacza nowy nabytek Wojskowych.

W składzie Czarnych na sezon 2017/2018 znajdzie się także Kacper Wasilewski, Młodzieżowy Mistrz Polski do lat 23. Zagra na libero, co będzie dla niego nowością. - Dostałem szansę od trenera. Będzie to mój pierwszy rok na tej pozycji, gdyż do tej pory grałem na przyjęciu. Postaram się czerpać z tego jak najwięcej - nie ukrywa.

- To jest na pewno szansa dla mnie i innych młodych zawodników do pokazania się na plusligowych parkietach - dodaje kapitan RCS-u Czarnych Radom.

ZOBACZ WIDEO Kochanowski jak Milik. "Naszym celem jest złoto MŚ juniorów"

Źródło artykułu: