Legendarny siatkarz nie zamierza zejść ze sceny

Materiały prasowe / FIVB / Siergiej Tietiuchi
Materiały prasowe / FIVB / Siergiej Tietiuchi

Jeden z najlepszych rosyjskich siatkarzy w historii, 42-letni Siergiej Tietiuchin, nie zamierza wieszać butów na kołku. Słynny przyjmujący przedłużył kontrakt z Biełogorie Biełgorod na kolejny sezon.

W tym artykule dowiesz się o:

Urodzony w 1975 zawodnik postanowił, że nie zejdzie z siatkarskich parkietów w przyszłym sezonie i będzie kontynuował karierę zawodniczą. W Biełogorie Biełgorod występuje już przez 19 sezonów, z przerwami na grę w innych klubach. W latach 1999 - 2001 reprezentował włoski zespół Pallavolo Parma, a Zenit Kazań w sezonach 2006 - 2008 i 2009 - 2011. We wrześniu tego roku Siergiej Tietiuchin skończy 42 lata.

- To prawda. Zostaję w Bielogorie Biełgorod na kolejny sezon w swojej poprzedniej roli i zamierzam jeszcze powalczyć - mówi słynny przyjmujący. - Czy były rozmowy co do mojej roli jako trenera? Teraz nie jestem gotowy odpowiadać na takie pytania. Chciałbym odpocząć jakiś czas od tematu siatkarskiego.

Na zakończenie kariery zdecydował się za to Taras Chtiej, mistrz olimpijski z Londynu z 2012, były kapitan Sbornej. W Biełgorodzie występował od 2008 roku. 35 - latek od dawna zmaga się z problemami zdrowotnymi i ostatnie sezony nie były dla niego zbyt udane pod względem sportowym. - Dziękuję wszystkim pracownikom klubu, zawodnikom, kibicom oraz mojej rodzinie, która zawsze była przy mnie - powiedział Chtiej, prywatnie zięć Giennadija Szypulina.

ZOBACZ WIDEO Gwiazdy kończą z kadrą. Przybecki: Niektórzy są sportowo wypaleni

Komentarze (0)