Po podbiciu Peru, reprezentacja Czech przeniosła się do Portoryko. Tam spotkała się z Bułgarkami, pierwszymi rywalkami z Europy w World Grand Prix. Rozegrała nierówny mecz ze szczęśliwym zakończeniem. Po porażce 12:25 w trzecim secie Czeszki znalazły się w trudnej sytuacji, ale przejęły kontrolę nad wydarzeniami i zarówno w czwartej partii, jak i w tie-breaku, rządziły na boisku.
Atutem Czeszek była zespołowość. Aż 11 siatkarek zdobyło minimum punkt. Ponadto drużyna "dostała 33 oczka" po błędach Bułgarek. Dobre wejście na boisko miała zmienniczka Gabriela Kopacova, autorka trzech bloków w końcówce meczu.
Reprezentacja Czech odniosła czwarte zwycięstwo w czwartym meczu. Pozostała więc niepokonana, ale w przeciwieństwie do liderek II dywizji, Polek, straciła punkt.
Również tie-breakiem zakończył się mecz Portoryko z Kanadą. Gospodynie wykorzystały atut własnej hali i odniosły pierwsze zwycięstwo w World Grand Prix. Ponad 20 punktów dla lepszego zespołu zdobyły Karina Ocasio i Daly Santana. Problemem Kanadyjek była niska skuteczność w ataku. Przez nią nie zwyciężyły pomimo 20 "oczek" zdobytych blokiem.
Czechy - Bułgaria 3:2 (25:27, 25:20, 12:25, 25:14, 15:9)
Portoryko - Kanada 3:2 (25:20, 25:21, 22:25, 20:25, 15:13)
Tabela grupy F2:
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Czechy | 1 | 1-0 | 3:2 | 2 |
2. | Portoryko | 1 | 1-0 | 3:2 | 2 |
3. | Kanada | 1 | 0-1 | 2:3 | 1 |
4. | Bułgaria | 1 | 0-1 | 2:3 | 1 |
ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski "rozczarowany" finałem MŚ juniorów: Godzinka i po sprawie