Spotkanie rozpoczęło się po myśli reprezentantek Dominikany, które podeszły do meczu z etykietką faworytek. Grupowe rywalki Polek nieźle radziły sobie przy siatce i korzystały na błędach przeciwniczek. Najlepiej punktująca Vielka Michelle Peralta Luna sprawiła, że jej zespół na przerwę techniczną zszedł z przewagą trzech "oczek".
Po krótkiej pauzie Peruwianki wciąż nie mogły znaleźć recepty na słabszą dyspozycję w ofensywie. Dominikana nie dała się wyprzedzić drużynie z Ameryki Południowej i zakończyła pierwszą partię na swoją korzyść (25:20).
Później ekipa z Peru nie miała już nic do powiedzenia. Nie kończyła ataków i została przez Dominikanki rozbita blokiem (8:0). Im dalej, tym jeszcze gorzej. Faworytki bawiły się siatkówką i po kilkunastu minutach prowadziły już różnicą siedemnastu punktów. Zwycięstwo mógł odebrać im tylko kataklizm.
W trzecim secie Dominikana dopełniła misję i po krótkim, wyrównanym starcie przystąpiła do budowania zaliczki (14:8), którą "dowiozła" do samego końca. Nieco dziwić może fakt, że selekcjoner zdecydowanych zwyciężczyń przy takim wyniku dokonał tylko jednej zmiany.
Dominikana - Peru 3:0 (25:20, 25:8, 25:19)
Dominikana: Sena, Luna, Gonzalez, Paredes, Flores, Martinez, Duran (libero) oraz Ubiera (libero)
Peru: Montes, Guerrero, Regalado, Montes, Leyva, Anchante, Villegas (libero) oraz Erquinigo, Vilchez, Sanchez, Leod
Grupa B
Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty | |
---|---|---|---|---|---|
1. | Dominikana | 2 | 2-0 | 6:2 | 5 |
2. | Chiny | 1 | 1-0 | 3:0 | 3 |
3. | Polska | 1 | 0-1 | 2:3 | 1 |
4. | Peru | 2 | 0-2 | 0:6 | 0 |
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o mistrzach świata juniorów: Potrzebne im wsparcie i ciężka praca