O fiasku rozmów z przedstawicielami władz Szczecina poinformował Wojciech Wardacki, szef Grupy Azoty i Zakładów Chemicznych Police. Jak poinformowało Radio Szczecin, prezes dotychczasowego sponsora Azoty Areny obarczył winą za niepowodzenie rozmów magistrat. Przedstawiciele miasta Szczecina, właściciela hali, mieli zażądać 70-procentowej podwyżki opłaty dla Chemika Police za możliwość grania w Azoty Arenie. - Przedstawialiśmy propozycje, które nie zyskały akceptacji, za to próbowano wywierać niezrozumiałą presję, podwyższając stawki dla klubu siatkarskiego - tłumaczył Wardacki.
Umowa miasta Szczecin z Grupą Azoty dotycząca hali (warta 2,1 miliona złotych) wygasa w połowie września. Decyzja sponsora Chemika Police oznacza, że mistrzynie kobiecej ekstraklasy po trzech latach opuszczą obiekt w Szczecinie i będą rozgrywać swoje mecze w Policach.
W szczecińskiej hali swoje spotkanie rozgrywają także siatkarze Espadonu Szczecin, koszykarze King Szczecin, piłkarki ręczne SPR Pogoni Szczecin, handballiści Sandra Spa Pogoni Szczecin i futsalowa Pogoń 04 Szczecin. W dniach od 25 do 28 sierpnia br. w tym obiekcie zostaną rozegrane mecze grupy B siatkarskich mistrzostw Europy pomiędzy ekipami Włoch, Niemiec, Słowacji i Czech.
ZOBACZ WIDEO Kontrowersje w meczu Realu. Ramos wyleciał z boiska [ZDJĘCIA ELEVEN]
Oficjalny komunikat Grupy Azoty w sprawie hali w Szczecinie
Postawa i działania władz Miasta Szczecina uniemożliwiają Grupie Azoty Zakłady Chemiczne "Police" S.A. zaakceptowanie warunków, na których miałaby być przedłużona umowa między stronami na prawa do nazwy hali Azoty Arena w Szczecinie. Jednym z nich jest oferta drastycznego, 70-procentowego podniesienia kwoty, którą za najem hali miałby płacić jej operatowi finansowany przez Grupę Azoty Police Klub Piłki Siatkowej Chemik Police.
Ponadto, z oficjalnych informacji operatora hali wysłanych do Klubu wynika, że w wiele weekendów, w tym wszystkie w kwietniu 2018 r., z powodu organizowanych w gmachu imprez komercyjnych, Chemik Police nie będzie miał możliwości rozgrywania spotkań ligowych.
Spółka podkreśla, że z jej strony była szczera wola kontynuacji dotychczasowej, trzyletniej współpracy. Złożona przez nią konkretna propozycja finansowa nie doczekała się formalnej odpowiedzi ze strony miasta.
Klub siatkarski dzięki przychylności władz samorządowych wróci do Polic, gdzie będzie trenował i rozgrywał mecze.
Grupa Azoty Police oczekuje pełnej realizacji umowy do końca jej obowiązywania, czyli do 15 września br.
A dwa Chemik był na uprzywilejowanej pozycji na hali więc nie miał co narzekać. Do tego jednak duż Czytaj całość