Skra wygrała dzięki mentalności - komentarze po spotkaniu Jastrzębski Węgiel - Skra Bełchatów

Ostatnie spotkanie Jastrzębskiego Węgla ze Skrą Bełchatów nie było ekscytującym widowiskiem. O wyższości Skry nad słabo spisującym się w półfinale Jastrzębskim Węglem zadecydowała mentalność bełchatowian, która mimo słabszego poziomu sportowego pozwoliła im wygrać w Jastrzębiu Zdroju 3:1 (25:17, 23:25, 25:16, 25:23).

Mariusz Wlazły (kapitan Skry): Cieszymy się ze zwycięstwa i z tego, że ta rywalizacja skończyła się dla nas pomyślnie. Przed tym spotkanie było to dla nas najważniejsze.

Robert Prygiel (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Nie mamy powodów do radości. Przegraliśmy trzecie spotkanie. W przekroju rywalizacji Skra była lepsza. Dominowała nad nami w przyjęciu i zagrywce. Teraz musimy się otrząsnąć i grać o trzecie miejsce.

Daniel Castellani (trener Skry): Jestem zadowolony z tego zwycięstwa. Przeszliśmy przez kolejny etap mistrzostw Polski. Teraz skupiamy się na celu, jakim jest obrona mistrzostwa. Choć mecz nie wyszedł nam pod względem sportowym, jestem zadowolony z postawy zawodników. Zagrali bardzo dobrze mentalnie. To głowa pozwoliła wygrać to spotkanie.

Roberto Santilli (trener Jastrzębskiego Węgla): Ten mecz jest bardzo trudno skomentować. Przede wszystkim muszę pogratulować Skrze. Żeby wygrać z takim zespołem jak Skra, musimy zagrać na sto procent naszych możliwości. Dzisiaj nam sporo zabrakło, a w niektórych elementach zagraliśmy najgorszy mecz w sezonie.

Komentarze (0)