Michal Masek: Trefl Proxima Kraków namiesza w lidze

Trener ŁKS Commercecon Łódź, Michal Masek, jest bardzo zadowolony z zespołu, jaki udało mu się zbudować wspólnie z prezesem Hubertem Hoffmanem. - Zrobiliśmy to razem! - zaznaczył słowacki szkoleniowiec.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Michal Masek WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Michal Masek

Do drużyny dołączyły m.in. środkowa Zuzanna Efimienko-Młotkowska, a także skrzydłowe - Deja McClendon czy Regiane Bidias. Trener Ełkaesianek zdradził, że koncepcja na drużynę powstawała jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek.

- Już w trakcie poprzedniego sezonu rozmawialiśmy o nowych zawodniczkach i uzupełnianiu składu na ten sezon. Muszę powiedzieć, że udało nam się to bardzo dobrze. Dziękuję prezesowi za znakomitą współpracę, bo nie jest łatwo zbudować taki skład. Okazuje się, że na każdej pozycji mamy siatkarki, które mogą grać na najwyższym poziomie naszej ligi. Wszystko było dogadane, nikt niczego nie narzucał. Zarówno z mojej strony, jak i ze strony prezesa była pełna zgoda. Zbudowaliśmy zespół razem i jestem z tego zadowolony - zaznaczył Michal Masek.

Szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego miał podczas przygotowań komfort pracy z niemal całą drużyną. Najpóźniej do treningów dołączyła wspominana Efimienko-Młotkowska, która we wrześniu brała udział w mistrzostwach Europy.

- To też był nasz cel. Zdarzało mi się już pracować w klubach, gdzie na treningu było po cztery czy sześć zawodniczek. Wtedy nie można normalnie przygotowywać się do sezonu. Dlatego cieszę się, że jesteśmy od początku razem. Ten zespół nie jest najmłodszy i musimy uważać na zdrowie, ale dlatego powinniśmy być dobrze przygotowani fizycznie do tego sezonu, bo to pozwala uniknąć kontuzji - tłumaczył 34-letni trener.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Jakub Błaszczykowski z golem i asystą! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Sporą zagadką jest transfer mistrzyni Brazylii i klubowej wicemistrzyni świata, Regiane Bidias. 30-latka ma pomóc drużynie ŁKS Commercecon Łódź w przyjęciu.

- Ogólnie jest bardzo trudno w Polsce z zawodniczkami na tej pozycji, co widać w lidze, a także w reprezentacji. Umiejętności Brazylijek są na bardzo dobrym poziomie. Była okazja, by sięgnąć po Regiane i widać, że jest to zawodniczka, która technicznie naprawdę daje radę - opowiadał Masek.

W poniedziałek w pierwszym meczu nowego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet łodzianki zmierzą się z Treflem Proximą Kraków. Oba zespoły spotkały się już wcześniej na turnieju w Szamotułach. Lepsze okazały się wtedy siatkarki z Małopolski.

- Zawsze mówię, że wynik sparingów to rzecz drugorzędna. Najważniejsze są założenia, które mamy do zrealizowania. Z Treflem Proximą graliśmy drugim składem lub mieszanym. Dlatego trudno odnieść to do wyników. W takich spotkaniach chcieliśmy dać możliwość gry wszystkim zawodniczkom - mówił trener ŁKS Commercecon.

Łódzki zespół ma jednak wysokie aspiracje w tym sezonie, więc w klubie wszystkim bardzo zależy na wygranej w pierwszym spotkaniu.

- Najlepiej byłoby wygrać za trzy punkty, ale Kraków jest dobrze zbudowanym zespołem, z kilkoma dobrymi zawodniczkami. Pokazały na turnieju, że są trudnym przeciwnikiem i moim zdaniem namieszają w lidze. Przed meczem w Atlas Arenie trenowaliśmy tylko w czwartek i niedzielę, ale musimy sobie z tym radzić - zakończył Masek.

Pojedynek prowadzonej przez niego drużyny z beniaminkiem z Krakowa w poniedziałek o 18:00.

Czy ŁKS Commercecon pokona Trefla Proximę w pierwszym meczu LSK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×