Obydwa zespoły przystępowały do meczu po dotkliwych porażkach w minionej kolejce rozgrywek PlusLigi. Siatkarze z Kielc musieli uznać wyższość Łuczniczki Bydgoszcz, natomiast ONICO Warszawa dosyć niespodziewanie uległo Espadonowi Szczecin. Nie ma więc wątpliwości, że zarówno jedna, jak i druga ekipa liczyła na poprawienie nastrojów po sobotnim spotkaniu.
Faworytem starcia bez wątpienia byli warszawianie, których szanse w tym sezonie ocenia się bardzo wysoko. Jednak na początku meczu różnica pomiędzy zespołami była niemal niewidoczna. Kielczanie dzielnie walczyli z przeciwnikami, a na tablicy wyników przez dłuższy czas widniał rezultat remisowy. Dopiero przy stanie 17:17 w grze podopiecznych Wojciecha Serafina coś się zacięło. ONICO Warszawa wykorzystał drobne potknięcia przeciwników, wypracowując sobie przewagę. To okazało się kluczowe do wygrania premierowej odsłony.
Podobny przebieg miał kolejny z rozegranych setów. Na początku zespoły szły łeb w łeb, ale tym razem tylko do wyniku po 7. Później ekipa ze stolicy punktowała Dafi Społem Kielce, dzięki czemu zdołała odskoczyć na kilka "oczek". Z bardzo dobrej strony prezentował się duet Wojciech Włodarczyk oraz Nikola Gjorgiew. Zawodnicy pewnie wykorzystywali piłki od swojego rozgrywającego, ale jak się później okazało, wysokie prowadzenie zostało szybko roztrwonione. Gospodarze doprowadzili do remisu po 18 za sprawą skutecznego ataku Łukasza Łapszyńskiego. Niestety było to maksimum na co pozwolił sobie kielecki zespół. Podobnie jak w poprzedniej partii, decydujące momenty należały do graczy z Warszawy.
Dziesięciominutowa przerwa nie odmieniła obrazu gry w hali Legionów. W pierwszych akcjach obydwie drużyny prezentowały wyrównany poziom, co natychmiast przełożyło się na wynik. Długo utrzymujący się remis zwiastował zaciętą walkę w końcówce. I tak właśnie się stało. Najpierw na prowadzenie wyszli siatkarze z Kielc, by po chwili inicjatywa należała do ONICO Warszawa. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali goście, wygrywając do 23.
Dafi Społem Kielce - ONICO Warszawa 0:3 (21:25, 21:25, 23:25)
Dafi Społem: Stępień, Wachnik, Nalobin, Pawliński, Łapszyński, Morozow, Czunkiewicz (libero) oraz Biniek, Schamlewski, Superlak.
ONICO: Brizard, Wrona, Kwolek, Warda, Gjorgiew, Włodarczyk, Wojtaszek (libero) oraz Vernon-Evans, Samica.
MVP: Sebastian Warda (ONICO)
ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek: W sporcie warto być "czerstwym chamem"