Włochy: Joanna Wołosz liderką na półmetku fazy zasadniczej

Po jedenastu kolejkach Serie A1 siatkarek wiadomo, że największe powody do zadowolenia ma Imoco Volley Conegliano i występująca w nim Joanna Wołosz. Za to Berenika Tomsia ma się o co martwić.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
Joanna Wołosz (numer 14) Materiały prasowe / imocovolley.it / Na zdjęciu: Joanna Wołosz (numer 14)
25 punktów - tyle dzieli pierwszy i ostatni zespół włoskiej ekstraklasy siatkarek po jedenastu spotkaniach. Na samym dnie tabeli wylądowało Lardini Filottrano z atakującą reprezentacji Polski Bereniką Tomsią w składzie, które niedawno uległo w trzech setach Il Bisonte Firenze. Duet włoskich kadrowiczek Valentina Tirozzi - Indre Sorokaite (17 i 14 pkt) spisał się na tyle dobrze, że przyjezdne nawet przez moment nie myślały o ugraniu choćby punktu. A wspomniana Tomsia zakończyła swój udział w meczu na pierwszym secie, wykorzystując tylko jedną z siedmiu skierowanych do niej piłek i jej jedynym pocieszeniem w obecnej sytuacji pozostał udział w nadchodzącym Meczu Gwiazd Serie A1.

W tym wydarzeniu nie zagra Joanna Wołosz, ale polskiej rozgrywającej takie spotkanie nie jest teraz potrzebne do pełni szczęścia. Imoco Volley Conegliano kontrolowało przebieg rywalizacji z myCicero Pesaro, choć pierwszy set przez długi czas nie układał się po myśli zespołu Wołosz. Jednak ekipa gości nie była w stanie utrzymać jakości ataku, a u gospodyń dobry dzień miały Samanta Fabris (15 pkt) i Samantha Bricio (17 pkt). Nawet brak Robin De Kruijf, wymuszony przez limity zagranicznych siatkarek w meczowej szóstce, nie przeszkodził Panterom z Conegliano w utrzymaniu pierwszego miejsca w tabeli.

Na trwający sezon nie narzeka także Katarzyna Skorupa i jej Igor Gorgonzola Novara. Mistrzyniom Włoch zależało na szybkim zatarciu złych wrażeń po ostatnim meczu w Lidze Mistrzyń i to się udało, choć SAB Volley Legnano postawiło się faworytkom w pierwszym secie. "Skajka" miała na tyle dobrze dograne piłki, że mogła spokojnie je słać do Celeste Plak (18 pkt) i Paoli Egonu (17 pkt), a do tego niemal bezbłędna była środkowa Cristina Chirichella (8/10 w ataku) i nawet Jaroslava Pencova nie była w stanie jej zatrzymać.

Jednak to nie "polskie" ekipy były bohaterami tygodnia. Hitowy pojedynek o ostatnie miejsce na półmetkowym podium zakończył się zwycięstwem Savino Del Bene Scandicci, choć w czwartym secie Motyle z Busto Arsizio prowadziły 24:21 i niektórzy już dopisywali im trzy punkty. Ale wtedy do akcji wkroczyła rewelacyjna Isabelle Haak (31 pkt, MVP spotkania) i brazylijska środkowa Adenizia Da Silva, której osiem bloków pomogło w dokonaniu niemal niemożliwego. - To było magiczne doświadczenie! - cieszyła się po meczu 17-letnia Haak, nazywana przez kibiców Scandicci "królową Szwecji".

Tabela po pierwszej fazie mistrzostw zadecydował o układzie par w ćwierćfinale 40. edycji Pucharu Włoch. Dwumecze zostaną rozegrane 20 i 30 grudnia; wiadomo, że Imoco Volley Conegliano zagra o Final Four turnieju (17 i 18 lutego 2018 r.) z Il Bisonte Firenze, a Igor Gorgonzola Novara zmierzy się z MyCicero Volley Pesaro.

Wyniki 11. kolejki Serie A1 kobiet:

Unet E-Work Busto Arsizio - Savino Del Bene Scandicci 2:3 (25:16, 14:25, 26:24, 24:26, 9:15)
Imoco Volley Conegliano - myCicero Volley Pesaro 3:0 (25:23, 25:19, 25-19)
Foppapedretti Bergamo - Saugella Team Monza 1:3 (25:27, 22:25, 25:17, 19:25)
Liu Jo Nordmeccanica Modena - Pomì Casalmaggiore 3:1 (25:20, 23:25, 25:17, 25:20)
Il Bisonte Firenze - Lardini Filottrano 3:0 (25:18, 25:23, 25:21)
SAB Volley Legnano - Igor Gorgonzola Novara 0:3 (25:27, 21:25, 16:25)

Tabela:

Drużyna Mecze Sety Punkty
Imoco Volley Conegliano 10-1 32:10 29
Igor Gorgonzola Novara 9-2 31:11 27
Savine Del Bene Scandicci 9-2 28:13 24
Unet E-Work Busto Arsizio 8-3 30:17 24
Liu-Jo Nordmeccanica Modena 7-4 24:22 18
Saguella Team Monza 5-6 22:24 16
myCicero Volley Pesaro 5-6 20:23 15
Il Bisonte Firenze 4-7 20:25 14
SAB Volley Legnano 4-7 16:26 11
Pomi Casalmaggiore 2-9 16:28 10
Foppapedretti Bergamo 2-9 13:30 6
Lardini Filottrano 1-10 8:31 4

ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"

Czy zespół Joanny Wołosz sięgnie po mistrzostwo Włoch?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×